Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#3121

Post autor: wpk »

Jesteś obcesowy. Gejoterrorystów się mówi.
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#3122

Post autor: puch24 »

Nie znoszę nawiedzonych cyklotropedalarzy. Już się tym parokrotnie mocno naraziłem na FB.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#3123

Post autor: wpk »

Jw. Cyklotrogejarzy.
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#3124

Post autor: puch24 »

Niedawno na ulicy w pobliżu otarły się bokami dwa auta, bo jeden chciał ominąć/wyprzedzić jadącą jezdnią cyklopizdę, choć obok jest wygodna, asfaltowa ścieżka dla rowerów. Zdaje się, że ją też trafili. Była policja; nie wiem, jak się skończyło, ale na pewno uznano winę kierowcy, który próbował ominąć głupią krowę, a ona co najwyżej dostała mandat za jazdę jezdnią a nie DDR. Uszkodzenia aut były całkiem poważne, oba miały mocno przejechane boki.

Dodano po 4 minutach 25 strzałach znikąd:
To jest niestety nagminne, te kutasy jeżdżą po jezdni choć obok mają DDR. Tych DDRów jest już naprawdę całkiem dużo, ale trzeba nauczyć tych cyklodebili korzystania z nich. Tzn. żeby zaczęli, a jak już jadą DDRem, to niech uważają na skrzyżowaniach. Niestety, to kierowcy samochodów muszą ekstremalnie uważać przy przecinaniu DDRa, i też się tego muszą nauczyć.

Dodano po 5 minutach 36 strzałach znikąd:
I do tego jeszcze te cykluchuje nie mają ani rejestracji, ani obowiązkowego ubezpieczenia OC, ani obowiązku posiadania karty rowerowej. Mogą być uczestnikami ruchu bez znajomości przepisów, i bez możliwości pociągnięcia ich do odpowiedzialności jeśli oddalą się z miejsca zdarzenia, a jeśli spowodują obrażenia albo straty materialne, można ich tylko ciągać cywilnie, np. bez realnej perspektywy wyegzekwowania czegokolwiek.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#3125

Post autor: wpk »

Uwagi prowincjusza:
Rower to powolny środek lokomocji. Jeśli jeździ bocznymi drogami, na których jest mały ruch i po których się nie zapierdala - OK.
Ale gdy widzę rowerzystę - coraz częściej - na drodze krajowej, z ciężarówkami, które czasem muszą za nim wyhamować swoje 40 ton i potem od nowa się rozpędzić, albo mijają go, prawie wrzucając do rowu podmuchem - zastanawiam się, gdzie ci ludzie mają instynkt samozachowawczy? Naprawdę wystarczy im, że są uprzywilejowani?
Często odwaga to zwykła głupota - ja wolę być tchórzem i nie wyjeżdżać rowerem między TIRy i Skody z kratką na warszawskich numerach...
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#3126

Post autor: Owain »

Sowy nie są tym, czym się wydają...
gavin

Re: Szmelcwageny i inne

#3127

Post autor: gavin »

Kurde w zeszłym roku też dzwoniłem po asistans i wyszło że mi padł aku!
Krzych_g
Posty: 462
Rejestracja: 01.2019
Lokalizacja: Szczecin/okolica za miedzą

Re: Szmelcwageny i inne

#3128

Post autor: Krzych_g »

A mi padł łańcuszek rozrządu
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#3129

Post autor: wpk »

W Mercedesie?
Krzych_g
Posty: 462
Rejestracja: 01.2019
Lokalizacja: Szczecin/okolica za miedzą

Re: Szmelcwageny i inne

#3130

Post autor: Krzych_g »

Nie uwierzysz ale w mercedesie kiedyś też. Ostatnio we fiecie :D przynajmniej koszty dużo mniejsze
ale to nie był już prawdziwy mercedes
ODPOWIEDZ