Places

[samek]

O. Mam od doopy strony.

[gavin]

co to za szopy?

[samek]

dla pasterzy

[wpk]

Jakich pasterzy? To szopy dla praczy!

[puch24]

No. Nad wodą.

[samek]

A. To żem praczkę uchwycił.

[wpk]

- Co ma ręce dwie i pierze?
A Matołek krzyknął: - Praczka!

[Gdama]

Rety! Po jakich Ty dire straitsach chadzasz?!

Proste. Gdama żyje z kradnięcia choinek przed świętami.

No ba! I drewna do kominka.

Dodano po 1 minucie 24 strzałach znikąd:
Małe te domki. Mniejsze od praczki.

[wpk]

W szopie dla pracza ma się zmieścić szop pracz, nie Ania.

[Gdama]

Macie większą.