Stream of consciousness

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
Meliszipak

Re: Stream of consciousness

#351

Post autor: Meliszipak »

Przykre.
Bywam w Łodzi dwa razy w roku na Giełdzie Mineralów i Biżutów.
Wspaniali ludzie, fajni klienci.
Ale powiem wam, że jakby nie było ochrony to masakra, nigdzie tak nie kradną....jacyś profesjonaliści przychodzą...
Mam dobre porównanie bo bywam w różnych miastach.
Najbardziej lubię Gdańsk, póżniej Białystok. No i ponad tym Kazimierz Dolny.
Bardzo fajny Kraków. Tykocin lubię..mały i czas się zatrzymał. Poznań, mam wspaniałych przyjaciół w tym mieście...
A wy jakie miasta lubicie?
Ligo

Re: Stream of consciousness

#352

Post autor: Ligo »

Toruń i Cieszyn. Tak mi zostało z czasów, kiedy zjeździłem kraj rowerem. Aha - Ustka. Uwielbiam Ustkę. :-)

Meliszipak - te foty super. Tylko czemu tak na kupę, zamiast powoli dozować? ;-)

Puch - napisałeś "czynsze (choć podobno spadły gwałtownie, wraz z atrakcyjnością Piotrkowskiej)" - o co chodzi z tą atrakcyjnością?
Meliszipak

Re: Stream of consciousness

#353

Post autor: Meliszipak »

Kupa mości Panowie, kupą się zwalim.
Tu mój kochany Kazimierz :mrgreen:
Obrazek
puch24

Re: Stream of consciousness

#354

Post autor: puch24 »

Mariusz, piękne zdjęcia!
Re czynsze na Piotrkowskiej: niedawno czytałem, że spadły, a Piotrkowska jest na którymś tam, dalekim miejscu wśród najdroższych ulic w Polsce. A 10-15 lat temu było lepiej. Piotrkowska była reprezentacyjną i drogą ulicą. Teraz dość mocno zeslumsiała, przynajmniej na niektórych odcinkach. Drogie, dobre sklepy i knajpy powynosiły się do centrów handlowych: Galerii, Manufaktury, Portu Łódź, Sukcesji. Piotrkowska ma teraz mnóstwo pustych lokali sklepowych, w wielu zainstalowały się, zamiast jubilerów itp., sklepy z tanią odzieżą i butami, albo chińszczyzną "wszystko po 5 zł", itd. Czekam tylko na skupy makulatury i żelaza... :-(
Ligo

Re: Stream of consciousness

#355

Post autor: Ligo »

Meliszipak - piękne. Dawno już takiego zdjęcia nie widziałem.


Puch - jeśli pozwolisz, odniosę się jeszcze do tego:
puch24 pisze:nprzez wiele lat to Polacy spośród tych różnych kultur zajmowali pozycję na najniższych szczeblach drabiny społecznej. Żydzi, Rosjanie i Niemcy byli wyżej, a Polacy w większości byli po prostu tylko robotnikami w fabrykach
Tak, zgadza się. Polacy u siebie w kraju przeważnie pozostawali na dole drabiny społecznej.
Tylko dlaczego? Czy to jakaś niemożność, niechęć do nauki i pracy, czy może przyczyny były inne?
Nie chcę tu niczego rozsądzać, ale mam kilka uwag.

W Stanach obracam się w różnych środowiskach, oczywiście najchętniej w środowisku Polaków, ale widziałem też, jak żyją Amerykanie na różnych szczeblach i w wielu zakątkach kraju. To na pewno nie jest tak, że naszym brakuje ikry. Przeciwnie - na przykład w aglomeracji Chicago Polonia jest jedną z najzamożniejszych grup etnicznych. Generalnie to solidna klasa średnia, w części nawet średnia wyższa, która zaczynała praktycznie od zera i do wszystkiego doszła własną pracą . Tyle, że warunki rozwoju były jednak dosyć równe i nikt nie podcinał jej skrzydeł. I myślę, że tu jest pies pogrzebany.

Oczywiście są tu lepiej sytuowani, choćby Żydzi, najczęściej lekarze, prawnicy, fabrykanci. Jednak Polonia nie jest tak skonsolidowana jak oni, ani tak pomocna wobec siebie. Raczej każdy sobie rzepkę skrobie. Natomiast przeciętny Amerykanin... no niestety, ale plasuje się wyraźnie poniżej przeciętnego Polonusa. Tak, że przywary mamy, ale na pewno nikt nie może powiedzieć, że się nie chce nam pracować, albo brakuje ambicji.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38956
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Stream of consciousness

#356

Post autor: wpk »

Aż podbiję:
Meliszipak pisze:Tu mój kochany Kazimierz :mrgreen:

Obrazek
puch24

Re: Stream of consciousness

#357

Post autor: puch24 »

Ligo, ja niczego nie oceniałem, tylko stwierdzam fakty, które wyczytałem. Nie chodziło mi o ocenę Polaków i przyczyn, tylko określenie stanu ówczesnego czy bieżącego. Nam tutaj na pewno nie pomagały wojny, zabory, i niestabilna sytuacja polityczna i gospodarcza. Niedawno przedsiębiorcy polscy zostali publicznie oskarżeni o celowe hamowanie gospodarki i obniżanie PKB w proteście... A jak tu prowadzić działalność gospodarczą, jeśli nie wiadomo, co będzie jutro czy za miesiąc?
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9557
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Stream of consciousness

#358

Post autor: rbit9n »

Ligo pisze:Zimą w Bieszczady to najlepiej renówką. Znaczy tą... terenówką.
to nie dla mnie, ja do tyrki jeżdżę na Płaskowyż Kolbuszowski. aczkolwiek wcześniej jeździłem na Pogórze Dynowskie.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
cz4rnuch

Re: Stream of consciousness

#359

Post autor: cz4rnuch »

Meliszipak pisze:Tu mój kochany Kazimierz :mrgreen
Na ścianie mam podobny w klimacie obrazek Kazimierza od Pana "Lufki" ale tak się przyglądam i chyba Twój mi się bardziej podoba :)
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9557
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Stream of consciousness

#360

Post autor: rbit9n »

Meliszipak pisze: A wy jakie miasta lubicie?
pytanie, Lublin, Rzeszów, Przemyśl, Krosno...

Edyta dodaje, że Kolbuszowa też wysoko w rankingu jest.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
ODPOWIEDZ