Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#3521

Post autor: wpk »

Popieram - nie kupuj rozbitków. Szkoda życia.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9547
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#3522

Post autor: rbit9n »

Owain pisze:Czy ktoś tu się zna na dieslach? :)

Tego Seata co ojcu kupiłem, rocznik 2011, wszystko było oki, ale zawiozłem na przegląd i wymianę filtrów i oleju do kolegi co ma niby najlepsze dwa warsztaty dieslowskie w Rzeszy, no i po tej wymianie zapalać się zaczął kontrolek od świecy żarowej - przy wysokich obrotach. Potem gaśnie, ale znów się zapala. Zajechałem do kolegi ponownie, podpięli pod komputer, nic się nie dzieje niby tylko błąd czujnika. Skasowali, kazali jeździć ale dalej się zapala. Olać to, czy cisnąć kolegę? Wiem, że może to być sam czujnik od turbo ale może też być kilka mniej lub bardziej ważnych rzeczy. Metka? :)

ps. silnik to 1.2 TDI CR 75KM 55KW słabiuchne gówno w sam raz dla emeryta.
ja wiem tylko tyle, że się z czarnego leje.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Ligo

Re: Szmelcwageny i inne

#3523

Post autor: Ligo »

I jeszcze mała Mazda... Z Mazdami jest tak, że od czasu zwąchania się z Fordem, stosują cieniutkie blachy. Dosłownie, można targać, jak papier. Póki jeździ, to jeździ. Ale jak taka dostanie lekko w przód, to podłoga jest zgięta do tyłu.
Poza tym wycena szkody na CAD16 tysi, to na pewno nie jest tylko maska i chłodnica.
Ja tam odradzam ściąganie wraków zza wody, bo cała masa bitych z podrobionymi papierami, albo co gorsza cycuś glancuś, ale topielców.

Dodano po 2 minutach 27 strzałach znikąd:
Owain pisze: 30 maja 2019, 12:27ps. silnik to 1.2 TDI CR 75KM
Musisz nie cierpieć teścia...
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#3524

Post autor: Owain »

Ligo pisze: 30 maja 2019, 22:58 Musisz nie cierpieć teścia...
Teść nie żyje. To dla tatusia mego :mrgreen:
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Ligo

Re: Szmelcwageny i inne

#3525

Post autor: Ligo »

O kurwa...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#3526

Post autor: wpk »

A topielców, jaby kto chciał, to nawet w ulubionym przez tomfuta Busku ostatnio przybyło.
Tom4sz

Re: Szmelcwageny i inne

#3527

Post autor: Tom4sz »

Ligo pisze: 30 maja 2019, 22:58 I jeszcze mała Mazda... Z Mazdami jest tak, że od czasu zwąchania się z Fordem, stosują cieniutkie blachy. Dosłownie, można targać, jak papier. Póki jeździ, to jeździ. Ale jak taka dostanie lekko w przód, to podłoga jest zgięta do tyłu.
Poza tym wycena szkody na CAD16 tysi, to na pewno nie jest tylko maska i chłodnica.
Ja tam odradzam ściąganie wraków zza wody, bo cała masa bitych z podrobionymi papierami, albo co gorsza cycuś glancuś, ale topielców.
Dlatego też nie zdecydowałem się na dalsze kroki - znajomy sprzedaje i stwierdziłem, że obejrzę.
Topielce się trafiają, to fakt - jakiś czas temu widziałem ogłoszenie, Mini, całkiem młody, cena dobra, bezwypadkowy, piękniutki, a na Coparcie muł po szyby :D Ale niee, nie był nigdy uszkodzony, to przecież nowe auto :D

No nic, szukam czegoś krajowego, od pierwszego właściciela. Boję się, że będzie saga jak u Owiego :P
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2582
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#3528

Post autor: sorevell »

Oglądałem w pewnym sieciowym komisie Forestera zza oceanu. Nie wiem co mnie podkusiło, ale pociągnąłem za pas bezpieczeństwa na tylnym siedzeniu - część pasa, którą wyciągnąłem była zielona od pleśni :D
Kupiłem krajowego Outbacka od pierwszego właściciela.

Obrazek
Ligo

Re: Szmelcwageny i inne

#3529

Post autor: Ligo »

Topielce można dość szybko wyłapać, choćby spoglądając pod maskę. One mają większość łbów śrub pordzewiałych, albo rdzę w takich miejscach, gdzie jeszcze nie powinno jej być. Tak samo pod podłogą.
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2582
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#3530

Post autor: sorevell »

Pewnie, są rzeczy, które wzbudzają podejrzenia. Ale umówmy się, że można wymienić kilkadziesiąt śrub za $10 mając w perspektywie podniesienie wartości takiego topielca o $1000.

Obrazek
ODPOWIEDZ