Stream of consciousness

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9542
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Stream of consciousness

#3631

Post autor: rbit9n »

Ligo pisze:Co taka kiszka na forum? Tyle ludzi, a nikt nic nie pisze...
a o czym tu pisać?

Obrazek
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Stream of consciousness

#3632

Post autor: wpk »

Wygląda jak pokrywa skanera marki Epson. Więc co? Zamiast pisać skanować? I kto to mówi...
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9542
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Stream of consciousness

#3633

Post autor: rbit9n »

wglądówki robię do późniejszego powiększania.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Stream of consciousness

#3634

Post autor: wpk »

Eee...
O-dur C-bul

Re: Stream of consciousness

#3635

Post autor: O-dur C-bul »

wpk pisze:
O-dur C-bul pisze:Kurwa mać. Idzie chmura, i wiadomo, że lunie. Robimy aż zacznie padać, i zmokniemy. Wtedy każa zejś, ale już tak leje, że idąc monie się jeszcze bardziej. Jak dojdziemy do kantyny to wszyscy są przemoczeni. Ale przestało padać. To wracamy. Oczywiście, kiedy wracamy świeci zajebiste słońce...Podeschnie, a nawet wyschnie człowiek, paczy idzie następna chmura...Robimy aż zacznie padać, i zmoniemy...I tak pięć razy, w ciągu dnia. Ostatni raz tak jebnęła, że zanim doszedłem do budy, ok 3 minut, to woda mi spłynęła ,po spodniach, i nogach, do butów, aż się górą wylało...Na szcząście, wożę w aucie szafę, to się przebrałem za każdą razą. Tylko spodnie suszę na sobie, ale to tropiki, to szybko przemakają, a jeszcze szybciej schną. Ale buty nie wyschną. Mam zapasowe, ale nie muszę mieć. Po złości pójdę w trampkach, z mokrymi drugimi, i powiem, że nie mam w czym robić. Kupią mi nowe, w godzinę...:)



Dodano po 5 minutach 54 sekundach:
Odoru, przeczytałem onegdaj na AO, że nie dasz rady na 2 fora robić, i już myślałem, że odór wywietrzał i znów Cię długo nie będzie.
Dobrze, że ten deszcz Cię ruszył i Staffem zostałeś, bo "a lot of rainy stuff around you". ;)

I dobrze przeczytał. Tylko jeszcze nie wypracowałem systemu, jak pogodzić oba. Albo parzyste i nieparzyste, w interwałałach dowolnych, albo miesiącami...I tak jestem nieinteraktywny, za bardzo, a od kiedy porąbałem lapka, to prawie w ogóle. Telefonu=smartfonu nie mam wciaż.

Dodano po 2 minutach 16 sekundach:
PS Jak na złość, dziś przywaliło Słońce, i było ok 85% wilgotności. Prawie jak deszcz...:)
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Stream of consciousness

#3636

Post autor: wpk »

Chcesz powiedzieć, że u martwiaków czujesz się bardziej zawodowo? ;)
O-dur C-bul

Re: Stream of consciousness

#3637

Post autor: O-dur C-bul »

PPS Dziękuję za pozdrowienia. Taką ilość butelek, to najlepiej wartwami arbitrażowymi...:) Bez kabla.

Dodano po 1 minucie 3 sekundach:
wpk pisze:Chcesz powiedzieć, że u martwiaków czujesz się bardziej zawodowo? ;)
No przeca nie robię w szpitalu...:)
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Stream of consciousness

#3638

Post autor: Owain »

Obrazek
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Herr X

Re: Stream of consciousness

#3639

Post autor: Herr X »

wpk pisze:Sam jesteś kiszka.

- Som na stole kiszka!
- Kto ukrad kiszka?!


To fragment jakiejś chóralnoortodoksyjniepolonijnej przyśpiewki, zapamiętany z dzieciństwa.
Ligo

Re: Stream of consciousness

#3640

Post autor: Ligo »

O-dur C-bul pisze:
wpk pisze:Chcesz powiedzieć, że u martwiaków czujesz się bardziej zawodowo? ;)
No przeca nie robię w szpitalu...:)
Znaczy... Kolega z kostnicy? :shock:
ODPOWIEDZ