Kota dawno nie było

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#3681

Post autor: wpk »

O, to już za 16 minut będziesz mógł się napić.
gavin

Re: Kota dawno nie było

#3682

Post autor: gavin »

kurde Owain symuluje nam tu na forumie, tak to z psami chasa a tak to nie ma jak fot robić bo cinżko hory! banana mu
cz4rnuch

Re: Kota dawno nie było

#3683

Post autor: cz4rnuch »

Ten piesiec ze 10ki wygląda jak spasiona wersja mojego Guako :)
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kota dawno nie było

#3684

Post autor: Owain »

Poświęciłem się i z bólem i zdrętwiałą stopą kuśtykałem prowadząc jeszcze pieska, a w sumie to dwa, bo dwa spacery odbyliśmy po 3 psiaki. A tu co? Chamstwo i zaWszaństwo, jak mawia maużonka. Zatem żegnam ozięble i idę się rejestrować na Kanon Burd.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
cz4rnuch

Re: Kota dawno nie było

#3685

Post autor: cz4rnuch »

Na Kanon Burd? Pozdrów Tomka.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#3686

Post autor: wpk »

cz4rnuch pisze: 15 kwie 2019, 12:40 Na Kanon Burd? Pozdrów Tomka.
Bardzo słusznie, to ludzki odruch, choć od cz4rnego.
Bo ten biedaczek tu wciąż siedzi i ssie, lecz wyssać nie może.
gavin

Re: Kota dawno nie było

#3687

Post autor: gavin »

komu na Boga one?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#3688

Post autor: wpk »

Obrazek
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#3689

Post autor: vid3 »

Rytm , bokeh, i pes co się cieszy.
Chyba taki jest taki wątek na N.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#3690

Post autor: wpk »

On się nie cieszy. On smutno szczeka, bo nie mógł mnie zjeść.
ODPOWIEDZ