Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38983
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#3801

Post autor: wpk »

Tyś, Marcinie, sprawiedliwy!
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#3802

Post autor: puch24 »

Po pierwsze primo, takim autem nie jeździ się w korkach mordoru.
Po drugie primo, to samochód podobno sportowy.

W miejskim jeździdle czy innym dupowozie - OK.

Jag E Type to auto kultowe, ale... trochę o nim czytałem, i jest to auto z licznymi błędami inżynierskimi.
Tylne tarcze hamulcowe, umieszczone praktycznie na mechanizmie różnicowym, były słabo wentylowane i mocno podgrzewały dyferencjał.
W wersji 6-cylindrowej z kierownicą po lewej stronie pompa hamulcowa była umieszczona nad kolektorem wydechowym, który ją podgrzewał - z wiadomym efektem.
Itd., itp.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9572
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#3803

Post autor: rbit9n »

Owain pisze:Czy ktoś tu się zna na dieslach? :)

Tego Seata co ojcu kupiłem, rocznik 2011, wszystko było oki, ale zawiozłem na przegląd i wymianę filtrów i oleju do kolegi co ma niby najlepsze dwa warsztaty dieslowskie w Rzeszy, no i po tej wymianie zapalać się zaczął kontrolek od świecy żarowej - przy wysokich obrotach. Potem gaśnie, ale znów się zapala. Zajechałem do kolegi ponownie, podpięli pod komputer, nic się nie dzieje niby tylko błąd czujnika. Skasowali, kazali jeździć ale dalej się zapala. Olać to, czy cisnąć kolegę? Wiem, że może to być sam czujnik od turbo ale może też być kilka mniej lub bardziej ważnych rzeczy. Metka? :)

ps. silnik to 1.2 TDI CR 75KM 55KW słabiuchne gówno w sam raz dla emeryta.
no i co z tym polo?
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#3804

Post autor: Owain »

Zapchany był jakiś filtr czy jakaś klapka się nie podnosiła w jakimś HGW, nie wiem, nie znam się, już działa.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9572
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#3805

Post autor: rbit9n »

i na kąpie nie pokazało? coś mnie się nie chce wieżyć.

Dodano po 15 strzałach znikąd:
czy pokazało?
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#3806

Post autor: Owain »

Chyba nie pokazało. Długo szukali, chyba zapchany był zawór AGR czy EGR i jakaś klapka w nim się coś nie otwierała czy nie domykała, trza było wyczyścić.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
gavin

Re: Szmelcwageny i inne

#3807

Post autor: gavin »

klabka wirowa
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9572
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#3808

Post autor: rbit9n »

Owain pisze: 12 lip 2019, 17:06 Chyba nie pokazało. Długo szukali, chyba zapchany był zawór AGR czy EGR i jakaś klapka w nim się coś nie otwierała czy nie domykała, trza było wyczyścić.
to powinien program diagnostyczny VWAG pokazać. chyba ża badali ruską gierką. jajeczka, albo ośmiorniczki.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
gavin

Re: Szmelcwageny i inne

#3809

Post autor: gavin »

a bo Owjanin skręcił za figuro w lewo
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#3810

Post autor: Owain »

Nie wiem, nie wnikam. Ojciec coś na biegi narzeka, że czasem pod górkę nie może wrzucić nic prócz wstecznego, aż silnik wystygnie. Nie wiem, może spalił sprzęgło, może coś zyebał. Ojciec nie powinien już prowadzić samochodu.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ