Stream of consciousness

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Stream of consciousness

#3931

Post autor: Owain »

Methanoia pisze:(...)
Od lat 70-tych jesteśmy ofiarami jakiegoś posranego eksperymentu społecznego, który nazywa się komuna.
Komuna się nie skończyła, ona się przekształciła i zamiast walczyć siłowo walczy przez podmianę systemu wartości i odnośników do wartości.
Dla mnie podstawową i jedyną wartością jest wolność.
I jeśli poczuję, że nie mogę się przeciwstawić niewoli i opresji jaką wywiera na mnie totalitarne państwo (obecnie każde bo każde stosuje dokładnie te same metody) to po prostu wyłączę to ciało, które zasiedlam.

Jebać wszystkie rządy bo wszystkie są zdeprawowane. Nie ma żadnych naszych/waszych. To wszystko są ludzie żądni władzy, ludzie którzy chcą za pomocą państwowego monopolu na przemoc wdrażać swoje pragnienia a jak już pisałam wszystkie pragnienia czynią zło.

Króluj w nas Jezu Chryste.

:D
A Maryja zawsze Dziewica.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Metanoia

Re: Stream of consciousness

#3932

Post autor: Metanoia »

Jezus Chrystus nie przyniósł tutaj żadnej religii.

To właśnie pragnienia ludzkie, pożądliwość (władzy, czynienia dobra) spowodowała, że powstały religie.
Wszystkie są fałszywe.
Dominująca tutaj religia katolicka nie jest jakimś wyjątkiem.
Jest fałszywa, posługuje się fałszywą liturgią itd.
Jezus Chrystus przyszedł załatwić tutaj kilka spraw, prywatnych ale też i o szerszym zakresie.

Przecież każde pragnienie czyni zło. Pragnienie czystego ekologicznie świata też na wyjściu da zło.
Pragnienie jakieś sprawiedliwości społecznej, dobrobytu społecznego...
I dokładnie o tym mówił właśnie ten nikomu niepotrzebny koleś Jezus Chrystus.

Dogmat Maryjny to wyssana z palca bzdura.
Jezus jest częścią innej rzeczywistości leżącej poza tym światem.
Maryja nie ma z tym nic wspólnego poza tym, że wydała na świat ciało zwierzęcia ludzkiego o imieniu Jezus.

I nie musiała być żadną dziewicą. To kim był Jezus z Nazaretu nie wymagało od niej żadnego dziewictwa.
Ostatnio zmieniony 03 lip 2017, 09:13 przez Metanoia, łącznie zmieniany 1 raz.
puch24

Re: Stream of consciousness

#3933

Post autor: puch24 »

Hołduję trzeciemu przykazaniu George'a Carlina:
Thou shalt keep thy religion to thyself.
Metanoia

Re: Stream of consciousness

#3934

Post autor: Metanoia »

Jezus Chrystus nie jest żadną religią.
To raczej kwantowa superpozycja rzeczywistości.
Francisco

Re: Stream of consciousness

#3935

Post autor: Francisco »

Owain pisze:Na ten przykład, za rok chcę kupić nowego Renualta Captura z silnikiem 1.2 120 KM za około 80 tysięcy.
ja jebie
Owain pisze: 10-12 lat dobijając do tych 120 tys. km
no, ok...



Methanoia pisze:Od lat 70-tych jesteśmy ofiarami jakiegoś posranego eksperymentu społecznego, który nazywa się komuna.
Komuna się nie skończyła, ona się przekształciła i zamiast walczyć siłowo walczy przez podmianę systemu wartości i odnośników do wartości.
Dla mnie podstawową i jedyną wartością jest wolność.
I jeśli poczuję, że nie mogę się przeciwstawić niewoli i opresji jaką wywiera na mnie totalitarne państwo (obecnie każde bo każde stosuje dokładnie te same metody) to po prostu wyłączę to ciało, które zasiedlam.
A z Panią to mi jeszcze nie było po drodze, wszystko zapowiadało się dobrze, te dziwki, badyle, centymetry sześcienne, wszystko było cycuś, po czym przeczytałem cytowany fragment no i co? no i króluj nam, króluj. buźka.

Dodano po 47 sekundach:
Methanoia pisze:Jezus Chrystus nie jest żadną religią.
To raczej kwantowa superpozycja rzeczywistości.
To raczej metanoja.
cz4rnuch

Re: Stream of consciousness

#3936

Post autor: cz4rnuch »

A co z pragnieniem wolności? :( A z ekologią to się po części zgadzam. Może nie z tym, że jest sama w sobie zła, ale z tym, że jest to podejście trochę samolubne. Śmieszne jest moim zdaniem twierdzenie (mimo, że sam to często powtarzam), o niszczeniu środowiska czy o wymieraniu gatunków powodowane przez naszą zachłanność. Ziemi to nie szkodzi, bo za kilkadziesiąt tysięcy lat (lub nawet wcześniej) pierdnie jakimś megawulkanem i wszystkich nas zabije (łącznie ze roślinami i zwierzętami) a tych którzy przetrwają dobije nową epoką lodowcową. I sama się oczyści. Z zabijaniu naturze pewnie nigdy nie dorównamy, już prędzej sami się pozabijamy. A ja chcę czystej wody i pięknych lasów dla siebie. Na ptaszki też lubię popatrzeć, bo lubię.
puch24

Re: Stream of consciousness

#3937

Post autor: puch24 »

W tym temacie - jak zwykle - George Carlin miał coś ciekawego do powiedzenia.

samek

Re: Stream of consciousness

#3938

Post autor: samek »

cz4rnuch pisze:...A ja chcę czystej wody i pięknych lasów dla siebie. Na ptaszki też lubię popatrzeć, bo lubię.
Kłopot. My ludzie jesteśmy w średniej większości tak całkowicie do dupy, że kłopot.
Ale jak napisałeś. Ziemia sobie poradzi. Kiedyś nas strząśnie.
puch24 pisze:W tym temacie - jak zwykle - George Carlin miał coś ciekawego do powiedzenia...
Carlin był bossssski.
Ostatnio zmieniony 03 lip 2017, 09:29 przez samek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Stream of consciousness

#3939

Post autor: Owain »

Francisco pisze:
Owain pisze:Na ten przykład, za rok chcę kupić nowego Renualta Captura z silnikiem 1.2 120 KM za około 80 tysięcy.
ja jebie
Prawdziwie rzeczowy argument! :mrgreen:
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Francisco

Re: Stream of consciousness

#3940

Post autor: Francisco »

cz4rnuch pisze:A co z pragnieniem wolności? :( A z ekologią to się po części zgadzam. Może nie z tym, że jest sama w sobie zła, ale z tym, że jest to podejście trochę samolubne. Śmieszne jest moim zdaniem twierdzenie (mimo, że sam to często powtarzam), o niszczeniu środowiska czy o wymieraniu gatunków powodowane przez naszą zachłanność. Ziemi to nie szkodzi, bo za kilkadziesiąt tysięcy lat (lub nawet wcześniej) pierdnie jakimś megawulkanem i wszystkich nas zabije (łącznie ze roślinami i zwierzętami) a tych którzy przetrwają dobije nową epoką lodowcową. I sama się oczyści. Z zabijaniu naturze pewnie nigdy nie dorównamy, już prędzej sami się pozabijamy. A ja chcę czystej wody i pięknych lasów dla siebie. Na ptaszki też lubię popatrzeć, bo lubię.

Kup se rower.

Owain pisze:
Francisco pisze:
Owain pisze:Na ten przykład, za rok chcę kupić nowego Renualta Captura z silnikiem 1.2 120 KM za około 80 tysięcy.
ja jebie
Prawdziwie rzeczowy argument! :mrgreen:
Przecież to żaden argument, ocena jedynie.
ODPOWIEDZ