Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
namoamo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4131

Post autor: namoamo »

Nie lubię swego imienia.
Poważnie, podoba mi się ten pluszowy Jezus, tak wizualnie jak i pod względem pomysłu. Kupić nie kupię bo świetojebliwy nie jestem no i przede wszystkim nie mam dzieci..
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4132

Post autor: vid3 »

Brakuje dziury w boku,
żeby dziecko przy zasypianiu miało gdzie paluszkiem pogmerać.
namoamo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4133

Post autor: namoamo »

vid3 pisze: 12 gru 2017, 10:33 Brakuje dziury w boku,
żeby dziecko przy zasypianiu miało gdzie paluszkiem pogmerać.
Gmeranie paluszkiem to Twoje wspomnienia z dzieciństwa? Wiele tłumaczy ;)
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4134

Post autor: wpk »

Panowie. Pax.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9553
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4135

Post autor: rbit9n »

"zjeb", cóż za tolerancyjne określenie osoby o innych poglądach.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4136

Post autor: puch24 »

Nie, to nie określenie osoby o odmiennym światopoglądzie, tylko osoby, która na takich gadżetach kasę trzepie.
Ja religii nie uprawiam, ale rozumiem, że ktoś inny to robi. Pod warunkiem, że jego religią nie wkracza w moje życie.
Zacytuję George'a Carlina, który mądrym człowiekiem był, i zaproponował redukcję 10 przykazań do dwóch tylko, ale dodał jedno własne: "Thou shalt keep thy religion to thyself".
namoamo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4137

Post autor: namoamo »


puch24 pisze:Nie, to nie określenie osoby o odmiennym światopoglądzie, tylko osoby, która na takich gadżetach kasę trzepie.
Ja religii nie uprawiam, ale rozumiem, że ktoś inny to robi. Pod warunkiem, że jego religią nie wkracza w moje życie.
Zacytuję George'a Carlina, który mądrym człowiekiem był, i zaproponował redukcję 10 przykazań do dwóch tylko, ale dodał jedno własne: "Thou shalt keep thy religion to thyself".
Nie wierzę w to co czytam :-(
Napisz proszę, kto i w jaki dokładnie sposob, pluszowym Jezusem wkracza w twe życie?!?
I o jakie trzepanie kasy Ci chodzi, co to za język w ogóle?
Powariowaliście ludzie :-(
Herr X

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4138

Post autor: Herr X »

Podczas koncertów Nicka Cave'a oprócz koszulek, płyt, toreb na zakupy, można było kupić takiego Nicka:

https://shop.nickcave.com/products/nick-cave-plush-dolls

Dodano po 2 minutach 54 sekundach:
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4139

Post autor: puch24 »

Nie zrozumieliśmy się. Pisałem o moim ogólnym stosunku do religii - szanuję, o ile czyjaś religia nie wkracza w moje życie. Nie chodziło o lalkę.
Natomiast takie lalki, podobnie jak np. Jezuski i Matki Boskie glow-in-the-dark, itp., uważam za bezguście i chyba trochę bluźnierstwo i brak szacunku dla symboli, i po prostu trzepanie kasy na religii, co powinno chyba być naganne.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4140

Post autor: cz4rnuch »

A na czym się teraz nie trzepie kasy? To przecież nie Watykan a jakaś firma handlująca dewocjonaliami...i pluszakami. Jak ktoś chce to kupi, tak samo jak kupi znicz z Biedry albo kwiaty spod cmentarza. O ile wierzący i akurat potrzebuje. Zgadzam się z tym, że za mocne te słowa były.
ODPOWIEDZ