Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4481

Post autor: wpk »

namoamo pisze: 19 gru 2017, 20:23 Hujdaj przy wymienionej reszcie wcale nie głupi. Namo jest na tak.
Czyli rower rulez?
Wytrzeźwiejcie.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4482

Post autor: Owain »

Kurwa, Wojtek, weź niepierdol. Przypomnij mi ile kosztuje Twoje auto nowe? 500 tys? Więcej?
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4483

Post autor: wpk »

Gówno mnie obchodzi - kupiłem s-t-a-r-e. ;P
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4484

Post autor: Owain »

Przypomina mi się odwieczna gadka gości z różnych forumów np. odnośnie głośników do kina domowego. Jakie głośniki za 2000 zł. Jakie? żadne. Nie da się kupić niczego w tych pieniądzach, byle pierdziawki, lepsze są głośniczki do komputera. Doskładaj jeszcze 18 tysi i może coś dostaniesz. A ja kurwa kupiłem za 2000 i jakoś filmy oglądam od lat czterech i kurwa słychać jak miód i orzeszki.

No dobra, ale nie wytykuj tutaj, że się nie da jeździć małym Hujdajem czy małym Reno.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4485

Post autor: samek »

Owain pisze: 19 gru 2017, 20:08 ...posiedziałem sobie w Nissanie Juke, Citroenie Cactusie, Peugeocie 2008, Miciubici ASX, Oplu Mokce i maździe CX-3. Może Opel był mniej więcej wykonany, ale jednak trochę toporny design jak czołg. Ten Hyundai serio sprawia lepsze wrażenie niż Mazda.
Ale ujowe auta se sprawdzasz :mrgreen:

A ja się zastanawiam czy LR Disco II czy jednak VW T4.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4486

Post autor: gavin »

Te małe suwiątka to rzeczywiście pokraki. No, ale kto ma suwa ten dobrze posuwa :-)
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4487

Post autor: Owain »

Jak się jest po czterech operacjach na kręgosłupie, to się szuka czegoś wyższego, co by łatwiej było wsiadać. Nie jaram się crossoverami tylko dlatego, że modne.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4488

Post autor: samek »

Owain pisze: 19 gru 2017, 20:55 Jak się jest po czterech operacjach na kręgosłupie, to się szuka czegoś wyższego, co by łatwiej było wsiadać. Nie jaram się crossoverami tylko dlatego, że modne.
Na szczęście takich operacji nie miałem, ale argument rozumiem. W końcu jeździłem/jeżdżę Kangoo i Berlingo, a chcę Disco lub T4 :)
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4489

Post autor: gavin »

Kangoo było fajne - miałem jako zastępczaka.
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4490

Post autor: samek »

gavin pisze: 19 gru 2017, 21:16 Kangoo było fajne - miałem jako zastępczaka.
Kangoo będę bronił do upadłego. Moje pierwsze nowe auto z salonu. 12 lat jeździlem i 350k km nabiłem.
Akurat się zbiegło z podróżowaniem już tylko z córką. Tośmy tylną kanapę w cholerę wyrzucili i pojeździli.
Najdalej na północ to Trondheim. Na wschód Lwów. Na zachód coś tam za Oxfordem.
Na południe to już chyba nawet nie wiem co było najdalej. Było tego trochę :)
Niby głupia benzynka 1200. A szło i szło.
Dobre wspomnienia.
ODPOWIEDZ