Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4491

Post autor: puch24 »

LR Disco II TD5 znam dobrze, bo kolega ma (oczywiście używkę kupił), i przejechałem nim po prawej i lewej stronie ładne parę tysi km.
Cóż... Jest to samochód bardzo duży na zewnątrz i bardzo mały w środku. Naprawdę. W środku jest mało miejsca i jest wręcz ciasnawo. Starsze osoby mają problemy z wsiadaniem, bo trzeba się wciągnąć w górę. Czasem akcja z podsadzaniem starszej pani tak, by nie było to nieprzyzwoite jest niemal humorystyczna. ;-)
Pali przeciętnie 10 litrów ropy /100 km. W terenie więcej. Ma aerodynamikę gdańskiej szafy. Vmax 150 i więcej nie chce być. Pali oczywiście o wiele mniej od benzynowego V8 3,5 czy 3,8 litra, który pali 15 na h... gdy stoi!
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4492

Post autor: puch24 »

Głupotą tego Disco jest brak blokady międzyosiowego mechanizmu różnicowego, co bardzo ogranicza jego możliwości terenowe. Co ciekawe, mechanizm blokady podobno jest w mechanizmie różnicowym, tylko... nie jest wyprowadzony do kabiny... żeby móc go włączyć... Bzdura.
Poza tym jednak w wielu miejscach widać, że to produkt firmy od lat robiącej wozy terenowe.
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4493

Post autor: samek »

No cóż. Ideały ciężko znaleźć i dopasować.
Stąd rozkrok pomiędzy Disco i t4. U podstaw jest więcej centymetrów na dole niż mamy w berlingo.
I gdy zestawić wnętrze berlingo z Disco, to nie jest źle. A w t4 robi się wręcz komfort.
Będziemy (mam nadzieję) penetrować Bałkany i tam jest mnóstwo przyjemnych dróg prowadzących w jeszcze przyjemniejsze miejsca.
I stąd dylematy. Przy naszym jeżdżeniu Disco to komfort psychiczny wjeżdżania gdzie nam się zamarzy.
T4 to wygoda wnętrza przy mocnej poprawie zjeżdżania na boczne nieasfaltowe drogi.
Dylematy dylematy :)

Obrazek
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4494

Post autor: puch24 »

Np. podłoga tak ukształtowana, by nabrana woda się wylała, a nie stała.
Hydropneumatyczne zawieszenie samopoziomujące połączone z dwiema sztywnymi osiami daje specyficzny efekt w czasie jazdy, trzeba się przyzwyczaić.
Natomiast zaskakuje - pozytywnie - mijanie się z ciężarówką na wąskiej drodze - można zjechać na pobocze i prawie tego nie odczuć.

Dodano po 6 minutach 20 sekundach:
No i niestety Disco nie jest autem bezawaryjnym, niepozbawionym błędów konstrukcyjnych, ani tanim w naprawie. I, co najważniejsze, koniecznie trzeba go serwisować w uczciwym warsztacie, który specjalizuje się w L-R i zna te auta i ich bolączki na wylot.

Dodano po 1 minucie 13 sekundach:
Ogólnie, to auto raczej dla konesera i hobbysty, i to raczej zamożnawego.
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4495

Post autor: samek »

puch24 pisze: 19 gru 2017, 22:31 ... to auto raczej dla konesera i hobbysty, i to raczej zamożnawego.
No czy ja wiem? To wyprawowo se jeździ tu i tam w pewnych ilościach.
No jak i inne.
Każde sie może popsuć.
I każdy ma swe pomysły.
Mnie wyszło po różnych rozmowach i zbieraniu doświadczeń, na wspomniane dwa modele.
A co będzie? A zobaczymy.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4496

Post autor: puch24 »

Kangoo naprawisz chyba wszędzie w Eu i to niedrogo.
Z L-R będzie problem, i będzie trudno, i drogo.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9552
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4497

Post autor: rbit9n »

gavin pisze:a na wuj monitor w Bieszczadach jak tam prundu ni ma ?
nie masz pojęcia jaki sprzęt dziady - eremici w swych lepiankach i szałasach do 230 woltów podpinają.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4498

Post autor: gavin »

Za młody jestem na mienie pojęcia.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4499

Post autor: wpk »

Dupa.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4500

Post autor: gavin »

Fajna?
ODPOWIEDZ