Stream of consciousness

[Owain]

Na walenia:)

Dodano po 2 minutach 16 sekundach:
Właśnie ów kolega ze zdjęcia opowiedział mi dowcip, z którego się nawet uśmiałem:

Kocha się żona z szaradzistą.
Żona, szeptem:
- włóż od tyłu...
Mąż:
- ŻÓŁW!!

[samek]

Ni to ze Śląska, ni z Małopolski. Takie małe zadupie jest i pociągi się ostatnio zderzają.

Myszków? W 1985 w harcerstwie sąsiadowałem z bardzo przyjemnym podobozem z Myszkowa.

[Ligo]

Dokładnie.

[wpk]

A wiecie, że miała babuleńka kozła ofiarnego?

[_13_jacek]

dobranoca

bo mrufy jeszcze nie było.

pomidor

[nordenvind]

mrufa wyprzedziła kozła ofiarnego... he...

[Ligo]

bo mrufy jeszcze nie było

Ja to zupełnie nie wiem, jak można takie zdjęcia robić?
Przecież jak już jest ta mrówka, to ona jest mała i zaraz ucieka, a nie żeby pozowała.

[Owain]

Korzystając z przeglądania starych zdjęć z dawno puszczonego do ludzi Pyntaxa K200D z matrycą CCD:

[rbit9n]

mam takie same tylko lepsze, bo robione na koncercie Jana Wróblewskiego.

[Owain]

mam takie same tylko lepsze, bo robione na koncercie Jana Wróblewskiego.

I poprzedzone pewnie 30letnim doświadczeniem w robieniu zdjęć, bo te, chyba sprzed 6 lat, to jakieś moje pierwsze pstryki od pstrykania altixem gdy miałem 15 lat...
Ale nie wrzucałem ich, by licytować czy są dobre czy lepsze:)
No ale jak zacząłeś, to 'pokaż Aptekarzu, co masz w garażu'

i nie o foczkę mi idzie tylko o 'ptaszynę'