Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4921

Post autor: gavin »

Przyczyna pewnie jak u Chrisa i Chestera. Boszzz co się tu odstawia.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4922

Post autor: puch24 »

Gdzieś mi coś mignęło niepotwierdzonego o chorobie dwubiegunowej. No ale ona sama śmierci nie powoduje.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4923

Post autor: vid3 »

puch24 pisze: 16 sty 2018, 21:12 No rzeczywiście ten Dell Precision 5520 w chuj drogi. Na stronie Della podstawowa konfiguracja 8700 brutto, plus dopłata za wszystko, co lepsze. Jak dałem w wybieralni na maksa, wyszło ponad 18000!!!
A za lakier metalik ile ?
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4924

Post autor: Owain »

A jeszcze w kwestii moich przepraw ze spadkiem i sprzedażą mieszkania po kuzynie samobójcy... Dramat, jeśli idzie o dostarczanie korespondencji po tym, kto już nie mieszka. Kuzynek długów narobił, ale przed nim mieszkali tam jacyś ludzie, do których przychodzi poczta non stop, głównie z jakichś windykacji. Po 20 listów wyjmuję ze skrzynki, ale nie da się załatwić, że jak mieszkanie zmienia właściciela, to poczta nie dostarcza. Na stronie Poczty Polskiej ich rajca pradawny radzi, by odnotowywać, że adresat nie mieszka/ zmarł, ale to niewiele może zmienić. Sami listonosze nie mają prawa robić takiej adnotacji, bo przeca nie mają prawa wiedzieć, zaś niby wg art. 32 i 33 ustawy Prawo pocztowe jeśli wrzuci im się do skrzynki tzw. zwrotnej listy nieotwarte (uwaga, inaczej karalne naruszenie korespondencji) to mają odesłać do nadawcy. Ale tylko dobra wola nadawcy spowoduje, że więcej nie będzie przesyłać pod ten adres. Teraz, gdy brak w dowodach jest nowych adresu zamieszkania, dany delikwent, np. złapany za wykroczenie czy biorący kredyt, może swobodnie podać adres: Nad Wigołąbką 666/9 i tam będzie przychodzić korespondencja, a ostatecznie komornik. Takie chujowe prawo, bo dwa razy awizowane cuś np. z sądu, to jest fikcja doręczenia i się nie wymigacie.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4925

Post autor: vid3 »

może dobra zmiana to wyprostuje.

Dodano po 30 sekundach:
coś o tej fikcji doręczenia ostatnio mówią często
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4926

Post autor: wpk »

Tak - wyprostuje - bo funkcje komornika przejmie np. lokalna prokuratura.
Tymczasem komornika, a szczególnie komornicę - się spije, wykorzysta, ukatrupi, poćwiartuje i zakopie. Po czym poda jego/jej adres z prawa jazdy - będzie "podaj dalej". :mrgreen:
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4927

Post autor: Owain »

To nie do końca jest do ogarnięcia, bo np. Ty jako dłużnik możesz pisać na tych listach, że zmarłeś i tam już nie mieszkasz. W USA jest ten proceder znany z filmów, że całe detektywistyczne agencje są zatrudnione do dostarczania zawiadomień, pozwów, jeszcze fotkę ci robią... Systemu idealnego w tej kwestii nie ma, albo będzie pokrzywdzony niewinny, albo wierzyciel, którego dłużnik będzie robił w uja.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4928

Post autor: vid3 »

System z USA jest bardziej życiowy.
Gość który mieszkał przede mną prowadził jakiś biznes chemiczny.
Latami wyjmowałem ze skrzynki różne papiery do niego.
Na początku przyjeżdżał po to raz w miesiącu, potem na telefon,
za jakiś czas przestał odbierać telefony. Od paru lat spokój.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4929

Post autor: wpk »

Stare ludowe porzekadło mówi, że lepiej mieć długi, niż krótki... Prawda, Cz4rny? (Pisałeś, że debet kultywujesz.)
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#4930

Post autor: vid3 »

za długi można upaść konsumencko
ODPOWIEDZ