Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A gdzież to wszyscy poszli? ADHD się wyczerpało?
Widzę, że nie nadążacie z piwem, a ja muszę jutro wstać o szóstej.
Tymczasem "Skrzypek na dachu" mi się przypomniał - "Zachodni wiatr spierdolił skrzypka z dachu..."
Widzę, że nie nadążacie z piwem, a ja muszę jutro wstać o szóstej.
Tymczasem "Skrzypek na dachu" mi się przypomniał - "Zachodni wiatr spierdolił skrzypka z dachu..."
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wstać o szóstej pffffff.
- sorevell
- Posty: 2582
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pisałem już w komputerowym wątku, że mamy w domu M4700. Kupiliśmy go pod koniec 2013 roku chyba i do tej pory nie sypnęło się w nim nic, pękła tylko obudowa przy lewym zawiasie pokrywy/matrycy. No i akumulator nadaje się do wymiany, ale po kilku latach nie mam mu tego za złe. Mam na niego przedłużoną gwarancję (chyba pięcioletnią), z której nie skorzystaliśmy ani razu, a jest on używany do codziennej pracy Martyny - głównie AutoCAD, Office, Chrome. Za to nie można o nim powiedzieć, że jest mały i lekki, bo jak na 15,6" jest wręcz zajebiście gruby i ciężki.Owain pisze:No nie do końca, jakiś ahab na forum nhl mi tumaczy, że ten precision to pseudoprecision, bo włożony do tej samej skrzynki małej co XPS bydzie się grzał mocniej, co będzie powodować to obcięcie, co zwą trollingiem albo jakoś tak. Niemniej jednak na kilku forach z usa wyczytałem, że ci co rozbierali oba modele, faktycznie uwidocznili większą staranność wykonania precisiona. Inna rzecz, że ja bym wolał nieco mniej mocne bebechy, może, ale ciężko dostać małe, lekkie, z dobrą matrycą. No chyba że te makbuki.
Generalnie, jeżeli masz dychę na lapka, to jest to sensowna opcja.
PS. Jako korzystający z ułatwień dostępu zaktualizowałem go w weekend do Windows 10 PRO i na szczęście wszystko śmiga bez problemu, chociaż sama aktualizacja wymagała dwóch podejść, trzeba też było zastosować jeden z tricków opisanych przez support MS'u.
PS2. Szwagier ma XPS'a, ze dwa lata dłużej niż my Precision i też nie narzeka.
Dodano po 1 minucie 8 sekundach:
wpk pisze:A gdzież to wszyscy poszli? ADHD się wyczerpało?
Widzę, że nie nadążacie z piwem, a ja muszę jutro wstać o szóstej.
Tymczasem "Skrzypek na dachu" mi się przypomniał - "Zachodni wiatr spierdolił skrzypka z dachu..."
Ja o 5.30.gavin pisze:Wstać o szóstej pffffff.
Warszawa.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Godzina piąta minut trzydzieści,
Kiedy pobudka zagrała,
Grupa rezerwy szła do cywila,
Niejedna panna płakała.
Na Dworcu Głównym, w mieście Warszawie...
Kiedy pobudka zagrała,
Grupa rezerwy szła do cywila,
Niejedna panna płakała.
Na Dworcu Głównym, w mieście Warszawie...
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
znów zajebało wszystko na biało,
pierwszy zimowy spadł śnieg ...
pierwszy zimowy spadł śnieg ...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie pierwszy, nie pierwszy. Ale zasypał...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To nie był dobry dzień dla panów policjantów:
Nie chce się wierzyć, to chyba jakis prank
Nie chce się wierzyć, to chyba jakis prank

- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ale o co chodzi? Że jacyś krewni i znajomi naszego Nigg4 kłębią się w jakimś mordorze? Taka ich cz4rn4 k4rm4, ale żeby od razu do Psionicznych wrzucać? Mateusz, bój Ty się złotego cielca...
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
W ogóle nie wiem o co w tym chodzi...
Dodano po 2 godzinach 33 minutach 37 sekundach:
Właśnie stwierdziłem, że nieco kręci mnie Danuta Holecka. Seksualnie.
Dodano po 2 godzinach 33 minutach 37 sekundach:
Właśnie stwierdziłem, że nieco kręci mnie Danuta Holecka. Seksualnie.
Sowy nie są tym, czym się wydają...