Nowa lustrzanka Wojtka i inne opowiadania

[wpk]

Niebyt.

[no_gravity_Carlos]

niebezpieczna godzina sie robi, czas na nieszpory

[wpk]

Mnie szpary niestraszne.

[wpk]

Przygód szalonego Wojtka ciąg dalszy.
Otóż wraz z lustrzanką zakupił 3 kasety Fidelity.
A są one dwustronne.
I do zrobienia zdjęcia trzeba wyjąć szyber, a potem włożyć go odwrotnie, czyli Czarnogórą zamiast Białogóry na zewnątrz, dla zaznaczenia, że dana strona już naświetlona.
Szyberki owe można też L-pręcikiem zablokować przed przypadkowym wyjęciem.
No i przymierzył Wojtek z wielkim namaszczeniem ujęcie, włożył kasetę, wyjął szyberek, naświetlił, włożył szyberek, wyjął kasetę.
Następnie przymierzył drugie ujęcie z niemniejszym namaszczeniem, i chce kasetę wkładać drugą stroną, a tu obie góry szyberków białe, i oba zablokowane.
- Motyla noga! Kurcze pióro! - szpetnie przeklął swą indolencję.
Po czym fatalistycznie stwierdził, że albo będą 2 zdjęcia oddzielne, albo jedno na drugim, po czym założył kasetę i naświetlił.
Teraz Wasza kolej obstawić rezultat.
Wpisujcie miasta.

[vid3]

A czy do zdjęcia zakładasz spódnicę?

Dodano po 1 minucie 29 strzałach znikąd:

[wpk]

Chyba będę musiał.
Ale tymczasowo użyłem jolcynej koszuli w czarno-czerwoną kratę.

[cichykot]

ja kiedyś narobiłem zdjęć, tylko kaset zapomniałem naładować
a jak stałem przy drodze bo kapliczka była fajna obok to wszyscy zwalniali do 30 by myśleli że policja z fotoradarem chyba

[wpk]

Szacunek.

[danz1ger]

Twoje zdrowie cichykocie.

[rbit9n]

myśmy z kolegą robili pomiar kaskadowy, on stał z Hasiokiem, a kawałek dalej ja z Bronią.