
Szmelcwageny i inne
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
No właśnie. Może nie jak do MB, ale jednak mam do H. jakiś sentyment, i oprócz tych 3 aku mam też od nastu lat ich 6 spalinówek, które na pewno bardziej chwalę, niż narzekam. 

Re: Szmelcwageny i inne
chy chy... Duńczycy podczas rejestracji auta płacą 105% od pierwszych 79.000 DKK ceny samochodu z podatkiem VAT łącznie oraz 180% od pozostałej części wartości samochodu. Krzywią się i narzekają, ale nie wnoszą żadnych apelacji o zmianę przepisów.
https://denmark.trade.gov.pl/pl/dania/a ... danii.html
https://denmark.trade.gov.pl/pl/dania/a ... danii.html
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
Fajnie.
Weźmy jakieś przyzwoite autko o wartości w Polsce powiedzmy 150000 zł brutto.
To jest po kursie 0.59 254237 koron.
105% od 79000 to 82950 koron.
Od pozostałych 175237 jest 180% czyli 315427 koron.
Razem to wszystko daje 652614 koron, czyli 385042 zł...
Faktycznie chy, chy, albo ja czegoś nie rozumiem.
Weźmy jakieś przyzwoite autko o wartości w Polsce powiedzmy 150000 zł brutto.
To jest po kursie 0.59 254237 koron.
105% od 79000 to 82950 koron.
Od pozostałych 175237 jest 180% czyli 315427 koron.
Razem to wszystko daje 652614 koron, czyli 385042 zł...
Faktycznie chy, chy, albo ja czegoś nie rozumiem.
Re: Szmelcwageny i inne
79.000 dkk to ok 46.000 pln. Nieźle.
Re: Szmelcwageny i inne
No tak, Woytku, ale pensje w Danii są drugie od góry w Europie. Jak wyczytałem, w Kopenhadze sprzątaczka może zarabiać 15.000 dkk, a przeciętne pensje są nieco powyżej 20.000. W surowych liczbach Duńczycy zarabiają ponad 4 razy więcej niż Polacy.
Re: Szmelcwageny i inne
Tyle, że ten podatek płaci się raz na dany samochód. Zatem jak kupujesz używkę, to już nie płacisz. Z drugiej strony jak rejestrujesz samochód, którym przyjechałeś np. z Polski to płacisz.
Pytanie tylko na ile uczciwie wyceniają używki w razie potrzeby rejestracji.
Nie wiem jaki jest cel tak wysokiego podatku od rejestracji samochodu. Z jednej strony nie zachęca do nabycia nowego samochodu, z drugiej strony zachęca do nabywania samochodów używanych. Jedyne co pamiętam z ulic Kopenhagi to nieprzebraną ilość rowerów. Nie jestem w stanie określić jakie samochody tam jeździły.
Pytanie tylko na ile uczciwie wyceniają używki w razie potrzeby rejestracji.
Nie wiem jaki jest cel tak wysokiego podatku od rejestracji samochodu. Z jednej strony nie zachęca do nabycia nowego samochodu, z drugiej strony zachęca do nabywania samochodów używanych. Jedyne co pamiętam z ulic Kopenhagi to nieprzebraną ilość rowerów. Nie jestem w stanie określić jakie samochody tam jeździły.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
No bo Ty się przecież na samochodach nie znasz i dla Ciebie to blachosmrody bez różnicy.
Ale za rejestrację pojazdu płacą chyba więcej, niż 4 razy. Może nawet więcej, niż 40 razy. Jeśli nie 400.
Re: Szmelcwageny i inne
No ale zarabiają jednak więcej, więc może to aż tak nie boli.
Taka polityka też bardziej zachęca do dbania o starsze pojazdy zamiast ciągłego kupowania nowych.
No a poza tym, skądś muszą brać się pieniądze na wszelkie działania socjalne, więc w jakiś inny sposób te pieniądze wracają do ludzi w innej formie (szkolnictwo, lecznictwo, itp.).
Taka polityka też bardziej zachęca do dbania o starsze pojazdy zamiast ciągłego kupowania nowych.
No a poza tym, skądś muszą brać się pieniądze na wszelkie działania socjalne, więc w jakiś inny sposób te pieniądze wracają do ludzi w innej formie (szkolnictwo, lecznictwo, itp.).
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
No i do tego dochodzi ten cały Hamlet.
Re: Szmelcwageny i inne
Minimalne zarobki startują wysoko, ale dosyć nisko kończą się te najwyższe
Później podatki wszystko zżerają.
Jak nie mogłem już korzystać z różnych dodatkowych ulg płaciłem 42% podatku gminnego i 8% krajowego, razem 50%.
Podatek gminny w samej Wielkiej Kopenhadze jest uzależniony od gminy i wynosi od 38%-42%. Oczywiście roczna ulga jest zdecydowanie większa niż w PL.
Nie opłaca się pracować dodatkowo na 1/2 etatu. Lepsze są nadgodziny bo druga godzina to pełna setka.
A podatki są na socjal, tylko przynajmniej gminy weryfikują chętnych. Potrafią sprawdzić konta bankowe i odmówić
obywatelowi który posiada zbyt drogie auto
Pierwszy nabywca auta płaci ten super podatek i jeśli zdecyduje się po paru latach je odsprzedać, to cena jest oczywiście z tego powodu proporcjonalnie
wyższa niż np. w Niemczech. Dopiero sprzedaż na eksport poza DK umożliwia odebranie podatku w wielkości adekwatnej do wartości samochodu w Danii.

Jak nie mogłem już korzystać z różnych dodatkowych ulg płaciłem 42% podatku gminnego i 8% krajowego, razem 50%.
Podatek gminny w samej Wielkiej Kopenhadze jest uzależniony od gminy i wynosi od 38%-42%. Oczywiście roczna ulga jest zdecydowanie większa niż w PL.
Nie opłaca się pracować dodatkowo na 1/2 etatu. Lepsze są nadgodziny bo druga godzina to pełna setka.
A podatki są na socjal, tylko przynajmniej gminy weryfikują chętnych. Potrafią sprawdzić konta bankowe i odmówić
obywatelowi który posiada zbyt drogie auto

Pierwszy nabywca auta płaci ten super podatek i jeśli zdecyduje się po paru latach je odsprzedać, to cena jest oczywiście z tego powodu proporcjonalnie
wyższa niż np. w Niemczech. Dopiero sprzedaż na eksport poza DK umożliwia odebranie podatku w wielkości adekwatnej do wartości samochodu w Danii.