Dywagacje o zakupie A7

wszystko, co chcielibyście wiedzieć o technice, ale boicie się zapytać
ODPOWIEDZ
nordenvind

Re: Dywagacje o zakupie A7

#5401

Post autor: nordenvind »

wpk pisze: 22 gru 2020, 23:28Pirometrem.

a samym metrem nie wysraczy ?
cz4rnuch

Re: Dywagacje o zakupie A7

#5402

Post autor: cz4rnuch »

nordenvind pisze: 22 gru 2020, 23:11...ale ten brak wizjera do którego jestem przyzwyczajony...
Próbowałem sobie przypomnieć kiedy ostatnio używałem wizjera, ale chyba dość dawno, bo już prawie pajęczyną zaszedł.

Obrazek

Myślę, że do tele lub w słońcu wizjer się przydaje, ale tak malusie aparaty jak gr czy xf10 całkiem przyjemnie używa się na zobiaka. I przy okazji nie zdradza się swoich zdjęciowych aspiracji, bo przeciętnemu pedestrian'owi taka poza kojarzy się z niegroźnym smarkfonem. Inna rzecz, że do takich małych aparatów da się wsadzić jeszcze mniejszy wizjer. Do tego pewnie gorszej jakości a wtedy i tak średnio się patrzy przez takiego judasza. Sony wsadza wizjer do rx100 i mimo, że nie jest on najgorszy to średnio się tego używa.
zdyboo

Re: Dywagacje o zakupie A7

#5403

Post autor: zdyboo »

Jak przesiadałem się na bezlustra/kompakty, to też myślałem, że wizjer być musi. Nawet Ricoha chciałem kupić z tym pizdrykiem aptecznym. Potem kupiłem NEXa z wizjerem oczywiście i na początku tylko wizjer, ale po pewnym czasie nauczyłem się korzystać z ekranu, zwłaszcza, że taki gibany jest wielce wygodny. Wizjera nadal używam, zwłaszcza w silnym słońcu, bo wtedy na ekranie nic nie widzę. Niemniej jednak w aparatach w których nie mam wizjera nie odczuwam tego braku jakoś straszliwie. W RX100 wizjer jest mały. Używam go rzadko, bo RXa używam na rowerze i a to kask przeszkadza, a to okulary przeszkadzają.
cybulski

Re: Dywagacje o zakupie A7

#5404

Post autor: cybulski »

Owain pisze: 22 gru 2020, 23:09 A w temacie. Chce kto mało ruhaną A7II? ;p Bo Cybulski zrezygnował-był :D
No właśnie, Żona niby raz chce znów Sony a za chwilę nie chce. MIała a7 i jej się podobało ale narzekała że jednak za duże toto.
A ja dla siebie tylko to niebardzo potrzebuję. Mam kanuna i x100f. I tak 2020 fotograficznie to u mnie rok stracony.
nordenvind

Re: Dywagacje o zakupie A7

#5405

Post autor: nordenvind »

Samo kadrowanie przy pomocy ekraniku i wybór punktu ostrości z jednoczesnym wyzwoleniem migawki jest ok.
Również możliwość "strzału z biodra" ma dużo zalet, nie zwraca na siebie uwagi i daje ciekawą perspektywę.
O ile używając w ten sposób A7 widzę na ekranie wszystkie nastawy, to cyferki w XF10 są zbyt małe i muszę używać okularów.
Zakładanie ich (-1.5 do czytania) trochę opóźnia cały "proces" i w pewnych sytuacjach wolałbym użyć wizjera.
Przy dobrym świetle właściwie można zdać się na automat, ale w słabym warto mieć wszystko pod kontrolą.

tak sprawuje się mluszek xf

Obrazek

Obrazek

Obrazek
cz4rnuch

Re: Dywagacje o zakupie A7

#5406

Post autor: cz4rnuch »

Odnośnie A7IV to w sumie nie wiem czy chciałbym żeby ekranik miał on na przegubie, jak te najnowsze Sony. Ponoć w A7SIII po kilku miesiącach używania ten przegub robi się chybotliwy.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Dywagacje o zakupie A7

#5407

Post autor: Owain »

Wszyscy maja Mambę. Mam i ja! :P
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Dywagacje o zakupie A7

#5408

Post autor: wpk »

Owain pisze: 23 gru 2020, 16:05 Wszyscy maja Mambę. Mam i ja! :P
Mamiya?
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Dywagacje o zakupie A7

#5409

Post autor: Owain »

Tatiya.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Dywagacje o zakupie A7

#5410

Post autor: vid3 »

Z tego co pamiętam to szczał z biodra na N nie był specjalnie chwalony.
ODPOWIEDZ