Places

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Places

#561

Post autor: puch24 »

Ale to nie ja to o Renault wymyśliłem, ja to tylko znalazłem. Obfitość takiego materiału w Internecie wydaje się o czymś świadczyć... ;-)

A propos Amish Paradise: byłem w Lancaster County w Pensylwanii (która to tablica przewija się w tym klipie, i która jest najstarszą i największą wspólnotą Amiszów) i na własne oczy widziałem. Cała sprawa ma swoje zalety.
Ciekawostką jest to, że Amisz przystępuje w pełni do społeczności, przyjmując chrzest w wieku ok. 20-21 lat, przed tym momentem, od wieku ok. 16 lat następuje tzw. rumspringa (running around), okres, w którym nastolatkowie mogą korzystać z "uciech" świata nowoczesnego. Mimo atrakcji tego świata, wielu z nich postanawia pozostać w społeczności, która wydaje się być zacofana, bo odrzuca wszystko, co powstało od mniej więcej 18. wieku. Podobno procent odstąpień to zaledwie ok. 20%.
Amisze od dawna mieli konflikty z władzami, bo ich styl życia w wielu punktach niezgodny jest z ogólnie obowiązującym prawem: jako pacyfiści uchylali się od służby wojskowej, uchylali się także od obowiązku szkolnego, szczepień ochronnych, itd. Ostatecznie w większości przypadków poczyniono dla nich wyjątki prawne. Jednym obszarem, gdzie tego nie zrobiono, były wymogi higieniczne związane z produkcją rolną. Praktycznie wszyscy Amisze zajmują się rolnictwem i rzemiosłem, a większość rolnictwa, przynajmniej w Lancaster, to hodowla krów. Przepisy wymagały zastosowania elektrycznych dojarek i innych nowoczesnych ustrojstw, i w tym obszarze Amisze musieli nagiąć się, bo nie sprzedaliby produktów rolnych. Dlatego obecnie chyba wszystkie farmy mają doprowadzony prąd, ale tylko do obory... W domu nadal prądu nie ma.
Podobnie musieli nagiąć się do stanozjednoczońskich przepisów drogowych i wyposażyć swoje bryczki w narzucone przepisami obowiązkowe oświetlenie i sygnalizację elektryczną, zasilane z akumulatora. Bryczki mają więc hamulce, światła pozycyjne, stopu i kierunkowskazy.
W praktykach religijnych odrzucają jakiekolwiek pośrednictwo pomiędzy człowiekiem a Bogiem, nie mają więc żadnych księży, pastorów, itp. Jak pisałem wcześniej, co tydzień, w niedzielę, spotykają się na nabożeństwie na jednej z farm, a gospodarz pełni rolę "prowadzącego" nabożeństwo.
Część z nich nie mówi po angielsku wcale, albo słabo. Używają języka zwanego Pennsylvania Dutch, co tak naprawdę jest "Pennsylvania Deutsch", bo wywodzą się ze Szwajcarii, więc jest to jakaś tam odmiana starego Schwyzertüütsch (Schwyzerdütsch, Schweizerdeutsch).
I jeszcze wyczytałem jedną ciekawostkę. Bardzo niewielki jest stopień intermarriage, czyli małżeństw poza społecznością, więc Amisze zagrożeni są zmianami genetycznymi wskutek "chowu wsobnego".
nordenvind

Re: Places

#562

Post autor: nordenvind »

Już dawno miałem przeczucie, katechetka i jej niekonwencjonalne lekcje katechezy.
Meliszipak

Re: RE: Re: RE: Re: Places

#563

Post autor: Meliszipak »

madebyzosiek pisze:
Ligo pisze: Ok, rozumiem. Ale co to jest ten zwijacz? W renówkach przy kręceniu kierownicą coś się zwija i rozwija?
Methanoia pisze: Zwijacz kierownicy? To nie prościej założyć alarm?
Hehe, wiedziałem :) To takie gówno, co daje prąd do poduszki, przycisków i przełączników na i wokół kierowcy... Mi przestał trąbić klakson, to znaczy najpierw trąbił przy lekkim skręcaniu, później strzelił focha... Okazuje się, że to ustrojstwo do mojej Renaty kosztuje 900 zł, trza ciągnąć z Francji i nie ma opcji innej... Po 12 latach miało prawo, trudno się mówi. Już trąbię tu i tam :D
Mój Mercedes po 22 latach wymagał wymiany wszystkich bezpieczników (koszt 8zł) ponieważ oryginalne uległy utlenieniu.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Places

#564

Post autor: wpk »

tomfoot pisze:PS.
Dzieki za zmianę opisu/rangi. W sumie lepiej chodzić w dzwonach, niż być dzwonem.
I to o takiej właśnie sytuacji, drogie dziadki, mówimy "podzwonne".
tomfoot

Re: Places

#565

Post autor: tomfoot »

wpk pisze:
tomfoot pisze:PS.
Dzieki za zmianę opisu/rangi. W sumie lepiej chodzić w dzwonach, niż być dzwonem.
I to o takiej właśnie sytuacji, drogie dziadki, mówimy "podzwonne".
Byłbyś ojcze drogi skłonny wyjaśnić co konkretniej masz na myśli? Czy chodzi Tobie o jakże rycerskie zmiany opisu użytkowników forum zgodnie z widzimisiem uprzywilejowanego blaszaka?
Tom4sz

Re: Places

#566

Post autor: Tom4sz »

tomek_jj pisze:
Methanoia pisze:Kto to jest Lucyfer?
Słowa Szatan, Diabeł, Demon, Lucyfer,.......
Policzyłem - siódmy raz próbuje przeczytać twoje (różne) wpisy i nie daję rady.
Coś ze mną jest nie tak, czy wręcz przeciwnie?
Pozdrawiam były leming , obecnie niewierzący
Ja sie już dawno poddałem. Bo i ile samochodowe wpisy są z sensem, to ten filozoficzno - religijno - nie wiem jaki bełkot jest nie do przełknięcia. Musi co Tomasze tak mają, że nie ogarniają. :D
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9542
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Places

#567

Post autor: rbit9n »

Owain pisze:Wykształcenie jest złem. Po co za dużo wiedzieć? Wykształcony człowiek nie jest miły ani Panu, ani Plebanowi. Bogobojny człek, co innego! Medycyna? leki? Jak mawiali u nas na wsi, jak ma wyzdrowieć, wyzdrowieje, a jak nie, znaczy tak było pisane. Higiena? Wygoda? Wszak sam słyszałem na naukach przedmałżeńskich, że tampony to wymyśliła zachodnia zgniła mafia aborcyjna, bo tampony pobudzają młode dziewczęta seksualnie, co w prostej linii prowadzi do aborcji (nie żartuję, na własne uszy słyszałem!). Dzieciaków trza narobić jak najwięcej, to Panu i Ojczyźnie miłe jest! A jak dutków nie staje, no to... wysłać pacholę one po drwa do lasu, może je co zeżre albo w przerębel wpadnie.
a skąd to wszystko wiesz? jakoś Cię nie widziałem ani razu u nasz w kaplycy.
i skoro taki na bakier jesteś z KK, to po chuj Ci był ślub kościelny?
samek pisze:A co do elektryczności, to że największa w XXI, to jednak lekkie nadużycie z pozycji aktualnego roku.
Ale i nie sądziłem, że się z Metą zgodzę. Bo zadymę wokół elektrycznych kółek uważam za całkiem śmieszną ściemę.
następny mądry. a czy Ty wiesz, że pierwszy rekord prędkości należał do samochodu elekpstrycznego? podejrzewam, że gdyby nie te same problemy co teraz (ogniwa), to pan Otto mógłby się cmoknąć w pompkę. rzecz jasna w pompkę paliwa.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
tomfoot

Re: Places

#568

Post autor: tomfoot »

rbit9n pisze: a skąd to wszystko wiesz? jakoś Cię nie widziałem ani razu u nasz w kaplycy.
i skoro taki na bakier jesteś z KK, to po chuj Ci był ślub kościelny?
.
:-))))

Dulszczyzna?
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Places

#569

Post autor: Owain »

rbit9n pisze: a skąd to wszystko wiesz? jakoś Cię nie widziałem ani razu u nasz w kaplycy.
i skoro taki na bakier jesteś z KK, to po chuj Ci był ślub kościelny?
Nie mów, że chadzasz do naszego "złotnika" :D On to chyba lepszy kontakt z Jankiem B ma niż z Panem B.

Ślub brałem u dominikanów, którzy są całkiem normalni, ba, jeden bardzo ważny dominikanin to mój serdeczny funfel, szkoda, że w Watykanie siedzi bo dawno na piwie nie byliśmy. Nie mówię, że KK to patologia, tylko ten Pan, Wójt i Pleban, co z jednego wąsatego podwórka są i swe instytucje w gówno obracają. :) Problem socjologiczny, nie religijny czy polityczny :)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Places

#570

Post autor: wpk »

To jaki obiektyw do kościoła kupić?
ODPOWIEDZ