Welcome aboard, Marine!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Welcome aboard, Marine!
Ty lepiej przyznać, że im już wszystkim dusze pokraść i zabrakło.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9552
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Welcome aboard, Marine!
widać, że nie czytałeś Bakunina. wiedziałbyś, że lepszy trójazotan glicerolu.wpk pisze:To już niech sobie trójnitrotoluen kupi.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Welcome aboard, Marine!
I dlatego właśnie nie czytałem.
Re: Welcome aboard, Marine!
Toby mówić dokładnie tak, jak chyba każda użytkownika Nikona po wzięciu do ręka Sona. A więc i moja.
Aparata Nikona być zrobiona przez fotografa dla fotografa do fotografowania.
Aparata Sona być zrobiona przez księgowa dla klienta do sprzedawania.
Niestety, w przypadku Nikona ten pierwszy trynd jest coraz bardziej zastępowany tym drugim, przynajmniej w tańszych aparatach dla mas, bo profesjonalne i półprofesjonalne ciągle jeszcze budowane są sensownie.
Ale chyba jeszcze dużo wody upłynie, zanim takie Sony A9 zostanie "kilerem" D-piątki... Ciągle dużo brakuje i samemu aparatowi, i całemu systemowi. Bo Sony działa tak, jakby to wszystko stało tylko na dobrym aparacie, a przecież różnych reporterów itp. przy Nikonie czy Canonie trzyma nie tylko świetny aparat, ale i to, co do niego można doczepić. A system Sony jest, co tu dużo mówić, ubogi, i do tego jeszcze całkiem drogi. Jedne obiektywy się dublują, innych nie ma wcale.
To jednak widać, że Sony jest firmą bez tradycji fotograficznych, a Nikon ma za sobą te 100 lat tradycji i skrupulatnie gromadzonej wiedzy i doświadczeń.
Aparata Nikona być zrobiona przez fotografa dla fotografa do fotografowania.
Aparata Sona być zrobiona przez księgowa dla klienta do sprzedawania.
Niestety, w przypadku Nikona ten pierwszy trynd jest coraz bardziej zastępowany tym drugim, przynajmniej w tańszych aparatach dla mas, bo profesjonalne i półprofesjonalne ciągle jeszcze budowane są sensownie.
Ale chyba jeszcze dużo wody upłynie, zanim takie Sony A9 zostanie "kilerem" D-piątki... Ciągle dużo brakuje i samemu aparatowi, i całemu systemowi. Bo Sony działa tak, jakby to wszystko stało tylko na dobrym aparacie, a przecież różnych reporterów itp. przy Nikonie czy Canonie trzyma nie tylko świetny aparat, ale i to, co do niego można doczepić. A system Sony jest, co tu dużo mówić, ubogi, i do tego jeszcze całkiem drogi. Jedne obiektywy się dublują, innych nie ma wcale.
To jednak widać, że Sony jest firmą bez tradycji fotograficznych, a Nikon ma za sobą te 100 lat tradycji i skrupulatnie gromadzonej wiedzy i doświadczeń.
Re: Welcome aboard, Marine!
Może Ty chcieć kupić żółta aparat z tradycją (i delikatnym bandingiem) oraz kilka doń obiektywów?
Re: Welcome aboard, Marine!
Ja może i chcieć, ale chyba raczej nie móc... 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Welcome aboard, Marine!
A samego bandingu czemu nie sprzedasz?
Re: Welcome aboard, Marine!
Takie rzeczy tylko w Kanonie.
Re: Welcome aboard, Marine!
To pewnie by chciał sprzedać najprędzej... 
A tak bardziej serio: nie skreślam Sony całkowicie, ale ciągle jeszcze w zbyt wielu miejscach mnie uwierają, bym chciał się tak od razu przerzucić.

A tak bardziej serio: nie skreślam Sony całkowicie, ale ciągle jeszcze w zbyt wielu miejscach mnie uwierają, bym chciał się tak od razu przerzucić.
Re: Welcome aboard, Marine!
Cześć,
Dopiero wczoraj dotarło do mnie, o co chodzi z "psionicznymi". Mam nadzieje, że nie przeszkadzam.
Ah, na imię mam Paweł (Krzysztof, Tomasz)
Dopiero wczoraj dotarło do mnie, o co chodzi z "psionicznymi". Mam nadzieje, że nie przeszkadzam.
Ah, na imię mam Paweł (Krzysztof, Tomasz)
