Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
_13_jacek
Solona Alicja
Posty: 1003
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#571

Post autor: _13_jacek »

Jedzie blondynka maluchem i po chwili zatrzymuje się na poboczu bo auto się zepsuło nadjeżdża druga blondynka(też maluchem) i pyta sie : - Co się stało? Ta pierwsza zagląda pod maskę i mówi: -
-Nie mam silnika :shock:
Na to tamta : -Poczekaj mam z tyłu zapasowy :idea:
"wogrodachpamięciwpałacusennychmarzeń"
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#572

Post autor: puch24 »

He, he! Ten dowcip ma brodę dłuższą niż my wszyscy razem wzięci! ;-)
W Jugosławii funkcjonował o tzw. Fići, czyli Zastavie 750, na długo zanim u nas były Maluchy. ;-)
Wcale nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że w latach 50-tych i 60-tych krążył w różnych krajach o wszystkich samochodach z silnikiem z tyłu. Może z wyjątkiem Niemiec Zachodnich, znając ich poczucie humoru. ;-)
namoamo

Re: Szmelcwageny i inne

#573

Post autor: namoamo »

Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#574

Post autor: wpk »

Jechałem kiedyś za jakąś Alfą, która miała na klapie naklejkę "Wolę pchać Alfę niż jeździć Golfem."
Po przeczytaniu zalinkowanego tekstu domyślam się, że to naklejka dawana w serwisie razem z podkładkami pod tablice rejestracyjne...

PS A propos tablic - o ile dobrze widzę, to projektanci Alf nie przewidują ich z przodu i by być w zgodzie z przepisami "trzeba sobie jakoś radzić".
namoamo

Re: Szmelcwageny i inne

#575

Post autor: namoamo »

Nie rozumiem z tymi tablicami?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#576

Post autor: wpk »

Słabo zwracam na Alfy uwagę, ale jeśli już mi się jakaś rzuci w oczy w widoku z przodu, to za każdym razem wygląda, jakby "nieskazitelna" linia jej zderzaka została "upiększona" tablicą przez lokalnych Cytryna i Gumiaka.
namoamo

Re: Szmelcwageny i inne

#577

Post autor: namoamo »

A tak, racja. Tablica jest obrzydliwością, skazą, tutaj włosi są konsekwentni i od wielu lat zostawiają miejsce z boku. Cała filozofia projektowania.. i w ogóle wzornictwa włoskiego.
Był taki stylista który w projektach w ogóle nie uwzględniał lusterek, uważał że zawsze niszczą sylwetke i nie będzie ręki do tego przykładał :-) W dzieciństwie miałem zajoba na punkcie aut, dziś już tylko strzępki w głowie..
Ten egzemplarz z linku widuję czasem i jestem w stanie zrozumieć ostatnie zdanie autora, serce wygrywa :-)
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#578

Post autor: puch24 »

Te auta są piękne, ale kto ma nerwy i kasę na użeranie się z ciągłymi naprawami?
Meliszipak

Re: Szmelcwageny i inne

#579

Post autor: Meliszipak »

Fiu, fiu.
A ja poluje na volkswagena sharana.
Szukam w Szwajcarii, bo tam auta super utrzymane.
Miała być wersja camper, ale zmieniłem zdanie.
W zamian założę box dachowy.
Najlepiej 2.0 benzyna, ponieważ zainstaluje gaz.
Tylko manualna skrzynia, bo nie lubię kłopotów i kosztów.
Rocznik 2004, taki już po lifcie.
Kolor każdy byle nie czarny i nie srebrny.
Najlepiej zielony lub szary.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#580

Post autor: wpk »

A ile lat chcesz jeździć taką sterowaną patykiem kuchenką?
ODPOWIEDZ