Places

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Places

#5701

Post autor: wpk »

gavin pisze: 26 kwie 2020, 17:45masarz jonder
On yonder rock reclining...
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Places

#5702

Post autor: vid3 »

z TV jonder
zdyboo

Re: Places

#5703

Post autor: zdyboo »

Jak się ma oba koła amortyzowane, to się jedzie po czymś takim jak równej drodze w zasadzie.
gavin

Re: Places

#5704

Post autor: gavin »

jaki amor na froncie?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Places

#5705

Post autor: wpk »

Airmatic najlepszy.
zdyboo

Re: Places

#5706

Post autor: zdyboo »

gavin pisze: 26 kwie 2020, 18:07jaki amor na froncie?
Fox Rythm 34
wpk pisze: 26 kwie 2020, 18:08Airmatic najlepszy.
Też uważam, że jednak amor powietrzny jest na co dzień praktyczniejszy. Sprężyna stalowa niby lepiej tłumi małe nierówności, ale zanim się dobierze właściwą pod swoją masę to trochę trwa i potrafi trochę kosztować, zwłaszcza jak trzeba ukręcić taką na zamówienie. A tak to pompką sobie ustawiam ciśnienie, szybko mogę zdecydować czy chcę miękko, czy twardo. Do tego jeszcze kilka regulacji tłumików olejowych dostępnych także w trakcie jazdy i amor robi robotę.
cybulski

Re: Places

#5707

Post autor: cybulski »

vid3 pisze: 26 kwie 2020, 17:52z TV jonder
Stivi Jonder?
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9547
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Places

#5708

Post autor: rbit9n »

zdyboo pisze:Wrocławskie pola irygacyjne żegnają.

Obrazek
a masz waniliowe pola Wrocławia?
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5965
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Places

#5709

Post autor: danz1ger »

wpk pisze: 26 kwie 2020, 15:16 Gdy w wieku lat 5 nauczyłem się czytać, początkowo nie wiedziałem, że c+h to jedna głoska, i idąc buską ulicą z matką za rękę przeczytałem "RUCCH".
Też tak mieliście?
nie, zawsze chciałem umieć czytać gazetę, jak mój ojciec, ale chyba nie uważał tego za potrzebne. nauczyłem się czytać dopiero w szkole, ale nie mogłem zrozumieć potrzeby sylabizowania, bo potrafiłem przeczytać wyraz od razu, bez stękania.
Shoot First, Ask Questions Later.
puch24

Re: Places

#5710

Post autor: puch24 »

wpk pisze: 26 kwie 2020, 15:16 Gdy w wieku lat 5 nauczyłem się czytać, początkowo nie wiedziałem, że c+h to jedna głoska, i idąc buską ulicą z matką za rękę przeczytałem "RUCCH".
Też tak mieliście?
Dokładnie tak samo miałem.
Miałem jakieś 5 lat, może niecałe. Jechałem z dziadkami na wakacje pociągiem, do Susza, i jakoś w nocy (wieczorem, rano?) siedzieliśmy na stacji gdzieś w tamtej okolicy, czekając na przesiadkę. Jacyś przypadkowi współpodróżni dowiedzieli się, że znam literki, i poprosili, żebym coś przeczytał. Najbliżej był (zamknięty) kiosk, i przeczytałem: R - U - C - H. I wtedy zostałem poinformowany, że CH czyta się H.

Dodano po 5 minutach 42 strzałach znikąd:
cybulski pisze: 26 kwie 2020, 15:22 U nas mówiło się, gdy bylem maly, że idzie się kupić gazety do kioskuruchu.
A niektórzy moi koledzy z podstawówki mówili, że kupują w "piosku". ;-)
ODPOWIEDZ