Prosto z puszki
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Prosto z puszki
Thou Art the Man.
Re: Prosto z puszki
Mam jedną cechę wspólną z Pirxem - nie przepadam za Poem. 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Prosto z puszki
Wiesz co? Ja chyba też...
Re: Prosto z puszki
Coś kiedyś czytałem, bo musiałem, coś czytałem, bo chciałem, ale jakoś mnie nie porwał na tyle, bym chciał czytać więcej.
A wracając do adremu, to nie mogę sobie dać rady z porządkowaniem tych zdjęć. Może zresztą to jest taki niepotrzebny przymus?
Tylko szlag mnie trafia, bo wy tu wrzucacie co trochę to takie, to inne zdjęcia, tematycznie, a ja wiem, że mam gdzieś coś, co by przypasowało, tylko jak to znaleźć?
A wracając do adremu, to nie mogę sobie dać rady z porządkowaniem tych zdjęć. Może zresztą to jest taki niepotrzebny przymus?
Tylko szlag mnie trafia, bo wy tu wrzucacie co trochę to takie, to inne zdjęcia, tematycznie, a ja wiem, że mam gdzieś coś, co by przypasowało, tylko jak to znaleźć?

Re: Prosto z puszki
Męczę Was dalej obrazkami.Trochę światła w tej październiczonej pomrocznośći... w końcu mnie znienawidzicie...



Re: Prosto z puszki
Budzisz niespełnialne żądze.



Re: Prosto z puszki
hyhyhy...
Ostatnio zmieniony 08 paź 2017, 00:38 przez nordenvind, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Prosto z puszki
To NIE JEST śmieszne! 

Re: Prosto z puszki
Weź się odpaździernicz...

Re: Prosto z puszki
Ach, gdybym tylko mógł!
Niestety, lipcowałem i sierpniowałem w domu, a wrześniowałem w ulewnym deszczu na Mazurach przez tydzień raptem.
Chętnie bym się odpaździerniczył gdzieś na jaką Majorkę albo co, ale nie mogę.
Więc takie zdjęcia tylko wqurwa we mnie budzą.
Oj, co to będzie w listopadzie, grudniu, styczniu, lutym i marcu?
Niestety, lipcowałem i sierpniowałem w domu, a wrześniowałem w ulewnym deszczu na Mazurach przez tydzień raptem.
Chętnie bym się odpaździerniczył gdzieś na jaką Majorkę albo co, ale nie mogę.

Więc takie zdjęcia tylko wqurwa we mnie budzą.
Oj, co to będzie w listopadzie, grudniu, styczniu, lutym i marcu?
