wpk pisze:Pietrek, jako aptekarz, nawet rosołową obgryzie.
szpik wyssie, a z kości zrobi piszczałkę. najlepiej się na to nadają kości piszczelowe, hue, hue, hue.
Dodano po 1 minucie 21 sekundach:
Meliszipak pisze:Ja lubię krupnik, ale musi być na prawdziej kości z mięsem, a nie na kostce rosołowej.
Potem sobie taką kostkę obgryzam smacznie.
u mnie za kostkę robi cynamon, a za skwarki kandyzowana obierka pomarańczowa. za co robi kardamon, wanilia i gałka muszkatołowa, możesz się jeno domyślać.
Dodano po 17 sekundach:
cz4rnuch pisze:I herbatę zaparzy z wody po pierogach.
o wypraszam sobie, jestem z Lublina, a nie z Łodzi.