Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6731

Post autor: puch24 »

Fajnie... :-(
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6732

Post autor: vid3 »

Tom4sz pisze: 11 maja 2018, 20:23 Niestety, wpłaty okazują się fejkiem...
https://niebezpiecznik.pl/post/uwaga-na ... -e-mailem/
Wysłałem im mojego maila do analizy.
Szybko się z nim obrobili.

Dodano po 46 minutach 47 strzałach znikąd:
Na FB piszą, że w Łodzi jest wody po kolana.
Przecieka?

A u mnie sucho jak puszce z pieprzem.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6733

Post autor: puch24 »

Zalało tramwaj pod wiaduktem kolejowym. W paru miejscach Samochody na ulicach nawet powyżej dolnej linii okien.

Dodano po 24 strzałach znikąd:
Generalnie armagedon
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6734

Post autor: wpk »

Masakra, w tej Łodzi to naprawdę strach... Jak nie betoniarki, to dźwig rzeźby z samochodów robi, a jak nie dźwig, to baseny na ulicach... :(
U nas najpierw "stronami chodziły pioruny" (cytat chyba z Flisowskiego - czyjeś słowa w którejś bitwie pod Guadalcanalem), a przed 23 burza nadleciała i solidnie polało, przy okazji kilkakrotnie resetując Zulusa Chakę na Netflixie.
Ale na szczęście chyba tyle.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6735

Post autor: puch24 »

Strach się łódzić w Łódzi...
Ale tak serio, faktycznie miasto w dupę dostało całkiem nieźle. Ja akurat nie ucierpiałem, z wyjątkiem tego, na 30 metrach pomiędzy samochodem a wejściem do bloku przemokłem na wylot, ani prądu nie zabrakło, ani telefonów, ani Internetu, ale to tylko u mnie. W innych częściach miasta było gorzej - pozalewało rozmaite tunele i inne miejsca obniżone, m. in. właśnie tam, gdzie zalało tramwaj - a dokładnie w tym samym miejscu zalało tramwaj prawie 40 lat temu, 15 czerwca 1980 roku, ale wtedy zalało go prawie po dach, i ludzie autentycznie walczyli o życie. Wczoraj zalało też tzw. Szparkę Zdanowskiej, czyli tunel nowej trasy W-Z, a także nowy Dworzec Fabryczny również zaczął przeciekać - czyli wszystkie najnowsze strojki kommunizma (czy właściwie strojki Zdanowskiej) dały dupy.
3 maja za to była wielka burza gradowa na północ od Łodzi, w Zgierzu i przy granicy z Łodzią, i to taka, że ulicami Zgierza prawie kra płynęła. Znajomi byli u siebie na działce, i wskutek zalania miasta nie mogli dojechać do domu, a grad wybił wszystko zielone - zostały tylko drewniane badyle. :-(
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6736

Post autor: vid3 »

Trochę to dziwne.
Woda w Łodzi.
Tak jakby ktoś chciał sprawdzić czy łódź pływa.
No nie pływa. I dobrze.
Bo jakby tak odpłynęła to znowu trzeba by drogi przebudowywać.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6737

Post autor: wpk »

Zenzy przeciekają nadmiernie.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6738

Post autor: puch24 »

No niestety. Kolejny raz okazało się, że kanalizacja burzowa jest niedostateczna. Przy jakimś poprzednim razie dużo było gadania o tym, że kanalizacja burzowa zatkała się od wszelkiego syfu, który nagle został do niej zmyty z całego miasta, więc mówiło się o częstszym sprzątaniu, polewaniu ulic, itd. No ale jak zwykle, skończyło się na gadaniu.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6739

Post autor: vid3 »

We Wrocławiu wały odbudowano po tym jak ludzie na materacach pływali.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6740

Post autor: puch24 »

Tak, wiem. :-( Znajoma z Wrocławia zdjęcia wtedy przysyłała. :-(
ODPOWIEDZ