Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#6811

Post autor: wpk »

Widać jak diabli.
Gdzie to?
Dawaj dalej. ;)
Awatar użytkownika
_13_jacek
Solona Alicja
Posty: 1003
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#6812

Post autor: _13_jacek »

jutro ;)
"wogrodachpamięciwpałacusennychmarzeń"
Awatar użytkownika
_13_jacek
Solona Alicja
Posty: 1003
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#6813

Post autor: _13_jacek »

Obrazek
"wogrodachpamięciwpałacusennychmarzeń"
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#6814

Post autor: wpk »

Rety!
Gdzie takie cuda?

PS To koło zapasowe za dwa może robić.
Awatar użytkownika
_13_jacek
Solona Alicja
Posty: 1003
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#6815

Post autor: _13_jacek »

"po drugiej stronie lasu tam gdzie kwitną poziomki..."
w mojej po drugiej stronie miasteczka na jakim parkingu :)
"wogrodachpamięciwpałacusennychmarzeń"
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#6816

Post autor: wpk »

Aha.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#6817

Post autor: wpk »

(Ciąg dalszy z mojej galerii.)

A było tak:
Górnik ów przeszedł na wcześniejszą, górniczą emeryturę, kupił farmę pod Buskiem i przeprowadził się do niej z rodziną, po czym ciosał sobie rzeźby z wapienia i stawiał na polu.
Mieszkając w tej okolicy zapoznał się ze świętej pamięci Ryśkiem, naszym majstrem od wszystkiego nad Wigołąbką, i jego bratem Cześkiem, i załapał się jako pomagier do różnych robót u nas.
Jego imię chyba nigdy nie padło - wystarczała ksywka Górnik.
Kilka razy przyjeżdżał z nimi, aż kiedyś przywiózł w prezencie misia - i miś jest.
A potem jakoś pokłócił się z braćmi - bodajże o rozliczenia - i więcej go nie widziałem.
Jednak w międzyczasie miała miejsce historia z alufelgami do Daihatsu.
Otóż Rysiek, mając W116 jak i ja (dzięki temu go poznałem), do codziennego ujeżdżania kupił z ogłoszenia Daihatsu Charade (z automatem!).
Sprzedawca wcisnął mu też alusy z markowym logo jako drugi komplet.
Gdy później Rysiek zaczął te alusy przymierzać, okazało się, że nie pasują, bo są od jakiegoś większego modelu...
Sprzedawca oczywiście miał w dupie ryśkowe pretensje.
I tu zaczęła się rola Górnika.
Otóż miał on jakiegoś niedużego Forda, i Rysiek zapytał, czy by nie chciał felg po taniości, skoro wydają się pasować.
I Górnik je od Ryśka odkupił.
Gdy przyszło do montażu, okazało się, że jednak jakoś nie chciały się na fordowe tarcze zmieścić - przyciasne były co nieco...
No ale przecież nie była to przeszkoda nie do pokonania - Górnik pomierzył i zawiózł do tokarza, który za niewielką sumę felgi roztoczył na wskazany wymiar.
Górnik je przywiózł, znów zabrał się do zakładania i one już się założyć dały.
Jednak nie dały się przykręcić.
Dlaczego?
Ano, bo rozstaw śrub był taki sam tylko na oko.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8696
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#6818

Post autor: vid3 »

Ciekawa historia z morałem.

Dodano po 22 strzałach znikąd:
Na oko to tylko A9 potrafi.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#6819

Post autor: wpk »

Gustaw Morcinek - "Jak górnik Bulandra diabła oszukał"...
Z tym, że ten w/w chyba się Bulandra nie nazywał.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#6820

Post autor: Owain »

Górnik!

Obrazek
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ