Kota dawno nie było

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
aisoglaM

Re: Kota dawno nie było

#6912

Post autor: aisoglaM »

Źle mu w zyciu nie jest 🙂
puch24

Re: Kota dawno nie było

#6913

Post autor: puch24 »

Może pamiętacie, że trafiłem na niego przy jakimś urzędzie w Aleksandrowie Łódzkim w zeszłe Boże Narodzenie. Wysiadłem z auta na parkingu i nagle słyszę: głośno drze się kot. Kot ma budę i miski, były puste, ale czyste. Pomyślałem, że na 3 dni zostawili kota bez żarcia, i coś mu tam kupiłem w Żabce, jakieś Whiskasy itp. I nawet pojechałem następnego dnia.
Wczoraj mnie zaniosło przypadkiem w tamte okolice i postanowiłem sprawdzić. Kot od razu przybiegł, drąc się głośno. Nie miałem nic do jedzenia, a wszystko już było pozamykane. Ale widać, że sobie nie szkoduje raczej.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#6914

Post autor: wpk »

Na drugi raz miej ze sobą puszki. No!
puch24

Re: Kota dawno nie było

#6915

Post autor: puch24 »

Nie planowałem, a zwykle w aucie nie wożę.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#6916

Post autor: wpk »

Od teraz masz wozić! No!
puch24

Re: Kota dawno nie było

#6917

Post autor: puch24 »

No. A poco, skoro kota nimom?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#6918

Post autor: wpk »

Na wszelki kot przecież - jak wyżej.
cz4rnuch

Re: Kota dawno nie było

#6919

Post autor: cz4rnuch »

I nie mówcie, że nie macie kota, bo w każdej chwili mieć możecie.
puch24

Re: Kota dawno nie było

#6920

Post autor: puch24 »

Tzn. takiego innego kota to mam od dawna...
A prawdziwego miałem, ale obecnie moja landlady stanowczo protestuje.
ODPOWIEDZ