


Hehe też się zdziwiłam. Wiek ok. 30 dodam. Albo młodszy. Dzisiaj każdy jest młodszy niż pesel.
W istocie, było to pierwsze słowo, które zakwitało w mej głowie, wyślizgnęło się jak mydło migdałowe i wypadło z ust w najmniej komfortowych okolicznościach