Szmelcwageny i inne
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
- vid3
- Posty: 8695
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- vid3
- Posty: 8695
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- vid3
- Posty: 8695
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- cichykot
- Tamarukam
- Posty: 1796
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: zewszont
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9542
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Szmelcwageny i inne
niedobrze, przeczytałem BOLS, a każdy wie, że BOLS to łódka lubi pływać, albo pójdzie z dymem.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Szmelcwageny i inne
A dziś taka sytuacja.
Zaparkowałem niedaleko pracy, bo parking służbowy w remoncie. Po 8 godzinach wracam do auta, a ono otwarte, znaczy po lusterkach widzę, że nie złożone, bo drzwi zamknięte. Ale wchodzę, a w aucie gorąco jak w piekle a paliwo wyssane do zera. Okazało się, że auto przez 8 godzin chodziło odpalone, aż skończyło się paliwo. Najprawdopodobniej złożyły się na to dwie przyczyny, a to, że musiałem niedokładnie nacisnąć engine start/stop, a dodatkowo musiałem mieć kartę renault gdzieś w kieszeni obok telefonu, bo już zdarzało się, że auto się nie zamykało, bo telefon zakłócał sygnał z karty hands free. Więc pewnie silnik by się wyłączył jakby się zaraz zorientował, że nie ma karty w pobliżu, ale przez odejście od auta ze zblokowanym sygnałem z karty hands free, auto myślało, że kluczyk z kierowcą w środku. Brawo renault. Jak miło, że nikt nie odjechał, bo mógłbym szukać auta już pod Lwowem. Ściagnąłem kumpla z kanistrem i pojechałem do domu.
A z innej beczki, pod domem stanąłem pod Żabką, a tam widzę, że stoi zaparkowana Audi Q7 z otwartym bagażnikiem, a w bagażniku jakieś dziecięce plecaki, zakupy itp. No nic, może ktoś coś nosi, pakuje. Ale poszedłem na zakupy, wracam, auto dalej z otwartym kufrem, nikogo w pobliżu. No i miałem dylemat, bo może zaraz ktoś opieroli ten kufer z fantów, a z drugiej, może mnie ktoś zjebie albo islamiści zastawili pułapkę. No ale podszedłem, zamknąłem przyciskiem bagażnik, nic nie wybuchło. Może ktoś miał ten sam "elektroniczny" problem jak ja...
Zajebista ta nowoczesna technika.
Zaparkowałem niedaleko pracy, bo parking służbowy w remoncie. Po 8 godzinach wracam do auta, a ono otwarte, znaczy po lusterkach widzę, że nie złożone, bo drzwi zamknięte. Ale wchodzę, a w aucie gorąco jak w piekle a paliwo wyssane do zera. Okazało się, że auto przez 8 godzin chodziło odpalone, aż skończyło się paliwo. Najprawdopodobniej złożyły się na to dwie przyczyny, a to, że musiałem niedokładnie nacisnąć engine start/stop, a dodatkowo musiałem mieć kartę renault gdzieś w kieszeni obok telefonu, bo już zdarzało się, że auto się nie zamykało, bo telefon zakłócał sygnał z karty hands free. Więc pewnie silnik by się wyłączył jakby się zaraz zorientował, że nie ma karty w pobliżu, ale przez odejście od auta ze zblokowanym sygnałem z karty hands free, auto myślało, że kluczyk z kierowcą w środku. Brawo renault. Jak miło, że nikt nie odjechał, bo mógłbym szukać auta już pod Lwowem. Ściagnąłem kumpla z kanistrem i pojechałem do domu.
A z innej beczki, pod domem stanąłem pod Żabką, a tam widzę, że stoi zaparkowana Audi Q7 z otwartym bagażnikiem, a w bagażniku jakieś dziecięce plecaki, zakupy itp. No nic, może ktoś coś nosi, pakuje. Ale poszedłem na zakupy, wracam, auto dalej z otwartym kufrem, nikogo w pobliżu. No i miałem dylemat, bo może zaraz ktoś opieroli ten kufer z fantów, a z drugiej, może mnie ktoś zjebie albo islamiści zastawili pułapkę. No ale podszedłem, zamknąłem przyciskiem bagażnik, nic nie wybuchło. Może ktoś miał ten sam "elektroniczny" problem jak ja...
Zajebista ta nowoczesna technika.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
Wszystko przez to, że nie masz wszczepionego czipa.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Szmelcwageny i inne
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
Muj borze.