A wspomnieli, ile będziesz czekał na opis?vid3 pisze: A najciekawsze jest to, że nie planowałem tego na dziś.
Zajrzałem tylko do gabinetu i zapytałem ile się czeka.
Odpowiedź : 2 godziny (350zł) lub 8 m-cy (NFZ).
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- sorevell
- Posty: 2582
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wynik (zdjęcia) pojutrze.
A fachowy opis ... pewnie jak znajdę odpowiedniego fachowca.
Dodano po 20 minutach 25 strzałach znikąd:
Myślałem, że oni mnie tam tomografem smażą - bo ciepło było odczuwalne.
Ale z opisu gabinetu czytam, że byłem w pracowni rezonansu magnetycznego.
Będę musiał zapytać co to za machinarium mają.
A fachowy opis ... pewnie jak znajdę odpowiedniego fachowca.
Dodano po 20 minutach 25 strzałach znikąd:
Myślałem, że oni mnie tam tomografem smażą - bo ciepło było odczuwalne.
Ale z opisu gabinetu czytam, że byłem w pracowni rezonansu magnetycznego.
Będę musiał zapytać co to za machinarium mają.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Oj, misie, misie. Ja wczoraj odbyłem swój 15 rezonans magnetyczny, mam też za sobą kilka CT w tym CT 3D z podaniem bardzo dziwnego zielonego kontrastu, cztery operacje kręgosłupa, kilka punkcji bardzo dużą i grubą igłą, CT miednicy z doodbytniczo wlewanym kontrastem bardzo grubą gumową rurą przez bardzo grubą siostrę, jakieś badanie oskrzeli, że się wlewa wodę a ty się topisz na siedząco, jedną operację na płucach (pobranie wycinka przez nacięcie pod krtanią) oraz wycięcie hemoroida z dupska (bardzo bolesne).
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Dodano po kupnie łopon:
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9555
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
najlepszy byłby kawałek "dopesmoker" zespołu sleep.vid3 pisze:Zaliczyłem dziś pierwszą w życiu jazdę w tomografie.
Niby nic, leżysz w hałasującej rurze ze słuchawkami na uszach i słuchasz muzyki przez 15 minut.
Tyle tylko, że jest to bardzo długie 15 minut.
kurwa, a siekiery się boi.Owain pisze:Oj, misie, misie. Ja wczoraj odbyłem swój 15 rezonans magnetyczny, mam też za sobą kilka CT w tym CT 3D z podaniem bardzo dziwnego zielonego kontrastu, cztery operacje kręgosłupa, kilka punkcji bardzo dużą i grubą igłą, CT miednicy z doodbytniczo wlewanym kontrastem bardzo grubą gumową rurą przez bardzo grubą siostrę, jakieś badanie oskrzeli, że się wlewa wodę a ty się topisz na siedząco, jedną operację na płucach (pobranie wycinka przez nacięcie pod krtanią) oraz wycięcie hemoroida z dupska (bardzo bolesne).
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!