Kota dawno nie było
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kota dawno nie było
Dla mnie jeszcze za wcześnie:( Na razie ryby.
The fish doesn't think.
The fish is mute.
Expressionless.
The fish doesn't think,
Because the fish knows
Everything.
The fish doesn't think.
The fish is mute.
Expressionless.
The fish doesn't think,
Because the fish knows
Everything.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
-
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kota dawno nie było
Toż nie napisałem, ze terier, tylko że trochę podobny. Spróbuj tej obroży z linku - jest dość skuteczna, ale musi być dobrze założona (nie może być luźna). Zaczyna działać 2 dni po założeniu i nie wolno jej zdejmować w sezonie kleszczowym Albo kleszcze nie włażą, a jak wlezą to zdychają zaraz po wczepieniu i zasychają (nie zarażają babesiozą). Niestety 100% zabezpieczenie nie istnieje.cz4rnuch pisze:Z terriera to on ma jedynie szczotę na grzbiecie, ale fryzjer ma się tym zająćI jeszcze nie mój, bo odbieramy dopiero 5.06. A z kleszczami coś będę musiał wydumać, u nas w lesie co roku ich sporo.
Re: Kota dawno nie było
Ja też myślałem, że te kilka mieszków od śmierci Łaty to za wcześnie, ale jakoś tak samo wyszło. O obrożę zapytam, kiedyś kupiliśmy inną i za bardzo nie działała, ale w sumie kropelki na karczek od weta też średnio się sprawdzały. Skuteczność tych specyfików chyba najbardziej zależy od widzimisię kleszczy 

- cichykot
- Tamarukam
- Posty: 1795
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: zewszont
Re: Kota dawno nie było
To nie pies. To sierotka 

Re: Kota dawno nie było
Lubię pieczoną kaczkę.
Re: Kota dawno nie było
Też uwielbiam pieczoną kaczunię (w buraczkach), ale jako świeżo upieczonemu wegetarianinowi chyba nie wypada mi o tym pisać.


Re: Kota dawno nie było














Przepraszam, mam fototok. Albo kototok.
Re: Kota dawno nie było
Zbyniu - pierwsze starcie.



