Wołacz. O!

[zdyboo]

Kolosalne.

[danz1ger]

Na pewno wlałem z dzbanka zaznaczonego "DEV" ale ten zabarwiony płyn, domniemany utrwalacz był zabarwiony kiedy go wylewałem, co, jak gdzieś przeczytałem, zdarza się raczej przy wylewaniu wywoływacza.
Dzisiaj na dłuższym spacerze po Głównym Mieście wyrembałem cały FP4 + 135 i wywołam go dzisiaj z zachowaniem szczególnych środków ostrożności. Skanowanie będzie w poniedziałek, chyba że ...TFU, TFU, TFU na kaczy urok.

Dodano po 48 strzałach znikąd:
A, i będzie przewracane.

[vid3]

Ja bym uciął wcześniej kawałek filmu i sprawdził czy wywoływacz wywołuje.

Dodano po 1 minucie 29 strzałach znikąd:
A może to płyn do dezynfekcji albo pielęgnacji intymniej.

[rbit9n]

No i?

no i jak się dowidział, że dostał koncentrat na 4 litry roztworu roboczego, to się trochę zląkł.

Przygotowuję trzy dzbanki po kolei, wyw, stop i utr. Do utrwalacza zabrakło m wody z filtra i musiał chwilę poczekać. Zanim go rozcienczyłem wlałem wywolywacz. Jedyne co zrobiłem inaczej, to kręcenie zamiast przewracania. Dzisiaj włożę następny fp4 i za parę dni go wywołam.

chcesz powiedzieć, że za każdym razem robisz nowy znaczy roztwór przerywacza i utrwalacza? przecież litra 3%-owego kwasu cytrynowego wystarczy na zobojętnienie 24 filmów, a litra utrwalacza w roztworze roboczym na 12 filmów. jest bezpiecznie.

w każdym razie wygląda na to, że było co inne polane.
a jeszcze, utrwalacz po maluchu powinien być bezbarwny, filmy 135 (oprócz podczerwonych), mają bezbarwną warstwę anti-halo albo taką, która całkowicie się robi bezbarwna w procesie.

[danz1ger]

Przerywacz robię ze 100 ml 10% octu na 500 ml roztworu, a utrwalacz 1+9.

[wpk]

Czyli:
A. Marnujesz,
B. Częściej doprowadzasz do błędów i wypaczeń jak wyżej.

[rbit9n]

lepiej bym tego nie ujął.

robienie za każdym razem roztworów może być przyczyną zanieczyszczeń, przy małych stężeniach wywoływacza, nawet niewielka ilość kwasu lub utrwalacza może uniemożliwić wywołanie.

ja przerywacz i utrwalacz trzymam w butelkach, które zdejmuję z półki dopiero pod koniec wołania.

[danz1ger]

Może i marnuję ale nie chcę się bawić w magazyniera, natomiast mam, tzn. miałem pewność, ze wszystko zadziała jak trzeba.

Dodano po 7 minutach 33 strzałach znikąd:
Do trzech roztworów mam trzy dzbanki oznaczone DEV, STOP i FIX. Napisy są na przeźroczystym dnie i widzę je dobrze patrząc z góry. Używam też dwie menzurki, 45 i 150 ml, które płuczę dokładnie przed nalaniem koncentratów. Robiłem tak już kilka razy i zawsze było ok. Musi zrobiłem coś nie tak.

[wpk]

Chyba po prostu wlałeś utrwalacz do dzbanka DEV bo Cię szejtan opętał.

[danz1ger]

No właśnie nie, bo zabrakło wody w dzbanku do filtrowania i wlałem wywoływacz do koreksu zanim rozcieńczyłem utrwalacz i chyba w tym ustępie zdarzyła się pomyłka. I zdarzyła się dziwna rzecz. W trakcie utrwalania zauważyłem, że w dzbanku utrwalacza zostało trochę roztworu i dolałem to do koreksu und hier liegt der hund begraben.