Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9555
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Niezły schiz! 
Dodano po 18 minutach 16 strzałach znikąd:
Karwa. Widzę przez okno ten czerwony Księżyc, ale i pod nim (od wczoraj) jakaś taka duża czerwona gwiazda (abo planeta). Mało się znam na astronomii, może mnie ktoś powie, czy to nie czasem Mars? Abo zostałem daltonem na starość?

Dodano po 18 minutach 16 strzałach znikąd:
Karwa. Widzę przez okno ten czerwony Księżyc, ale i pod nim (od wczoraj) jakaś taka duża czerwona gwiazda (abo planeta). Mało się znam na astronomii, może mnie ktoś powie, czy to nie czasem Mars? Abo zostałem daltonem na starość?
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Mars to ma być. Podobno jest w jakieś opozycji czy cuś - jest najbliżej Ziemi i dlatego jest jasny i dobrze widoczny.
Ja jestem otoczony wysokimi blokami i gunwo widzę.
Ja jestem otoczony wysokimi blokami i gunwo widzę.

- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9555
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
jebło misie. to Mars, Saturn bardziej na południe. a gdzieś na zachodzie, Jo-kurwa-Wisz, rozumisz.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A u mnie kuźwa chmury.
G widać.
I nie jestem u siebie.
G widać.
I nie jestem u siebie.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Widziolech i sfociłech, chociaż bele czym.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

Tak, wiem, że do dupy. Tak tylko jako pamiątka.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kora.
R.I.P.
R.I.P.