Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7851

Post autor: Metanoia »

Kurwa, powoli człowiek dostaje pierdolca. Wszędzie jakieś cyfry, kody. Właśnie doładowałam komuś telefon zamiast kartę w tablecie bo zrobiłam czeski błąd w numerze.
Robiliście zakupy na Amazon?
Jak to jest, podaję numer karty kredytowej i kiedy ściągają płatność?
Zrobiłam zamówienie i co dalej? Czekać?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7852

Post autor: wpk »

I modlić się.
PayPala sobie może załóż?
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2582
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7853

Post autor: sorevell »

Bywa tak, że ściągają dopiero jak sklep potwierdzi przyjęcie zamówienia (dostępność towaru). PayPal czasami się przydaje, ale zwykle przewalutowuje po złodziejskich stawkach. Także do zakupów przez Internet karta kredytowa jest najlepsza, bo ma mechanizm chargeback. A do zakupów w obcych walutach warto się podobno zainteresować Revolutem, ale z niego jeszcze nie korzystałem.
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7854

Post autor: Metanoia »

Mam PayPal ale nie pojawił się na liście. Za to były jakieś przelewy24 więc wolałam kartę.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7855

Post autor: wpk »

Ja PayPala mam od dawna, choć rzadko korzystam. I stawek jakoś nie sprawdzałem.
Lena, pytasz, kiedy ściągają - niby powinno to nastąpić natychmiast, znaczy konto karty kredytowej powinno zostać obciążone, ale dziś przyszedł mi ze Szwecji Marshall zamówiony pierwszego, i w banku transakcja kartą jest, ale nie pojawiła się jeszcze jako kwota do spłaty.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7856

Post autor: puch24 »

Lenka, mnie się chyba trzy razy zdarzyło doładować cudze konto w telefonie. Raz człowiek się wypiął (podziękował za prezent), raz uprzejmie w rewanżu doładował moje konto taką samą kwotą, a raz było zupełne milczenie, może doładowałem jakiś martwy numer. Więc różnie to bywa. Zależy jak się trafi.
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7857

Post autor: Metanoia »

Doładowuję przez stronę banku więc ewentualnego rewanżu nie oczekuję.
Nic to, poczekam i zobaczę co wymyśli amazon.
Nie wiem czy mam cały czas trzymać na koncie saldo w prawdopodobnej wysokości obciążenia i co będzie jak gdzieś zdefrauduję część środków.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7858

Post autor: wpk »

A co kupiłaś? Co kupiłaś? Co kupiłaś? Pokaż! Pokaż! Pokaż!
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7859

Post autor: Owain »

Paypala czasem nie wyświetla jak nie ma na nim wystarczających środków. Złodziejski kurs za to na nim jest zawsze. Amazon chyba dolicza jeszcze zabezpieczenie (?) na koszty vatu oraz cła (ten z US).

Dodano po 2 minutach 39 strzałach znikąd:
ps.: Symptomatyczne :/ https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci ... ow/2zyxlz3
Sowy nie są tym, czym się wydają...
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7860

Post autor: gavin »

Co zrobić z sąsiadem debilem puszczającym jakiegoś Sropka na full? Straż wiejska już była i wuja zrobiła.
ODPOWIEDZ