Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kupić piłkę do kosza i użyć o 3 nad ranem.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Znaczy iść pograć w kosza dla zmniejszenia stresa?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wezwij miejską.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Musiałbym mieszkać w mieście 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja zlikwidowałem konto na Paypalu kilka lat temu. Od czasu do czasu dostaję maile, że ktoś próbuje mi się włamać i że mam zmienić hasło.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No, to jest ból, gdy przestają produkować coś, do czego człowiek się przyzwyczaił.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Straszny, egzystencjalny... Ale z czym ten szampon można porównać? Z kwasem? Grzybami? Klejem? Zwykłą trawką? Bo ja się nie znam.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Z autostartem samochodowym na bazie eteru.