
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Taki camera man to ma chujowo robote.


- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ba! Wiadomo!
Ale na tym zdjęciu który to kamerun?
The band is just fantastic, that is really what I think,
Oh, by the way, which one's Pink?
Ale na tym zdjęciu który to kamerun?
The band is just fantastic, that is really what I think,
Oh, by the way, which one's Pink?
- poor
- Rich poor
- Posty: 4222
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kniec meczu. Emocje byly do ostatniej sekundy.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To tak apropo?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
- wuzet
- Posty: 461
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Rzeszów/Maidstone
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tak sobie siedzę już kolejny dzień nad swoją stroną i się zastanawiam czy jest sens to dalej kontynuować.
Kilka tygodni temu wywaliło mi wszystko przez jakiegoś wirusa. Ratować starą stronę nie było sensu z kilku powodów, więc zaczałem robić nową.
Szukając nowego szablonu, zacząłem przeglądać strony innych ludzi zajmujących się fotografią. I co mnie uderzyło .... Wracając do kolekcji linków która powstała kiedyś na jednym z forów, zauważyłem że naprawdę sporo stron linkowanych tam kilka lat temu już nie istnieje.
Tak się teraz zastanawiam, dlaczego ? Komuś zabrakło cierpliwości ? Koszty okazały sie za duże ? Ktoś odpuścił sobie zabawe w fotografię ? Może zmienił miejsce prezentacji swoich zdjęć ? Jesli tak, to jaka inna forma poza własną stroną jest teraz na "topie" Waszym zdaniem ? Co w ogóle myślicie w tym temacie ?
Kilka tygodni temu wywaliło mi wszystko przez jakiegoś wirusa. Ratować starą stronę nie było sensu z kilku powodów, więc zaczałem robić nową.
Szukając nowego szablonu, zacząłem przeglądać strony innych ludzi zajmujących się fotografią. I co mnie uderzyło .... Wracając do kolekcji linków która powstała kiedyś na jednym z forów, zauważyłem że naprawdę sporo stron linkowanych tam kilka lat temu już nie istnieje.
Tak się teraz zastanawiam, dlaczego ? Komuś zabrakło cierpliwości ? Koszty okazały sie za duże ? Ktoś odpuścił sobie zabawe w fotografię ? Może zmienił miejsce prezentacji swoich zdjęć ? Jesli tak, to jaka inna forma poza własną stroną jest teraz na "topie" Waszym zdaniem ? Co w ogóle myślicie w tym temacie ?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To chyba zależy od tego, jak dużą ktoś ma presję na szkło, czyli jak bardzo potrzebuje zaistnieć publicznie, czy jest mu to potrzebne do pracy czy do sławy wiekuistej, albo ma potrzebę dzielenia się z innymi swoją wiedzą, doświadczeniami, przeżyciami, czy potrzebuje poklasku, no i ostatecznie - ile może poświęcić temu czasu, energii, wysiłku i pieniędzy. Z obserwacji moich wynika, że większość amatorskich stron "tematycznych" pada po kilku latach z jednego z tych powodów.
Ja nigdy nie miałem takiej strony, ale widzę wyraźnie, jak moje zainteresowania zmieniają się z latami, więc i zmienia się ilość czasu i energii jakie gotów jestem im poświęcić. W tej chwili trochę porządkuję zdjęcia, i widzę, że 10 czy 15 lat temu robiłem o wiele więcej zdjęć, które mnie samemu się podobały.
I to ma związek z wiekiem, zdrowiem, pracą, życiem towarzyskim, itd.
W tej chwili bardziej macam stary sprzęt niż fotografuję. Stąd moje wpisy techniczno-historyczne raczej niż fotograficzne.
Ja nigdy nie miałem takiej strony, ale widzę wyraźnie, jak moje zainteresowania zmieniają się z latami, więc i zmienia się ilość czasu i energii jakie gotów jestem im poświęcić. W tej chwili trochę porządkuję zdjęcia, i widzę, że 10 czy 15 lat temu robiłem o wiele więcej zdjęć, które mnie samemu się podobały.
I to ma związek z wiekiem, zdrowiem, pracą, życiem towarzyskim, itd.
W tej chwili bardziej macam stary sprzęt niż fotografuję. Stąd moje wpisy techniczno-historyczne raczej niż fotograficzne.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Maciek, zgadzam się z Twoimi przemyśleniami.
Waldek, uważam, że własną stronę mieć trzeba. Szczególnie, jeśli się ją już miało. Responsywną i z SSLem. Facebook i Instagram - jeśli już, to tylko przy okazji. Własna strona pod własną domeną i z własnym hostingiem, by można było samemu w pełni tym zarządzać, wisząca na jakimś sensownym serwerze, odpowiednio zabezpieczonym, z przyzwoitym transferem i oczywiście z automatycznym backupem.
Waldek, uważam, że własną stronę mieć trzeba. Szczególnie, jeśli się ją już miało. Responsywną i z SSLem. Facebook i Instagram - jeśli już, to tylko przy okazji. Własna strona pod własną domeną i z własnym hostingiem, by można było samemu w pełni tym zarządzać, wisząca na jakimś sensownym serwerze, odpowiednio zabezpieczonym, z przyzwoitym transferem i oczywiście z automatycznym backupem.