Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8411

Post autor: puch24 »

Tak, też od razu pomyślałem o tej piosence. ;-)
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8412

Post autor: wpk »

Zwierzęcia ludzkiego odruch Pawłowa.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9545
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8413

Post autor: rbit9n »

skoro są posadzki miksokretem, to może będzie wkrótce ruchanie migomatem?
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8414

Post autor: wpk »

Lena? Zaprosisz na pokaz?
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8415

Post autor: Metanoia »

Pierdolicie bez sensu, ze szczególnym uwzględnieniem.
A ja byłam dziś na bagnie posłupkować brzozę, którą mi bobry na wiosnę położyły.
Drzewo wyschło więc posłupkowane jutro zwiozę razem z innymi pociętymi gromadami.
No ale założyłam miękkie buty na wszelki jakbym w wodę wpadła.
No i omskneła mi sie piła na jednej gałęzi bo niewygodnie ciąć stojąc na ruchomym balu.
No i widzę coś wystaje z buta, aaa skarpetka ale ruszam palcem, palec czuję czyli nie jest najgorzej.
Piecze czyli jest jeszcze lepiej bo jakby ból był taki głeboki, reumatyczny to znaczy poszło po kości albo stawie a jak piecze to tylko mięcho.
Opatrzyłam się w domu, buty niestety do wyrzucenia.
Wróciłam ciąć i profilaktycznie założyłam buty do cięcia z metalową wkładką takie za kostkę.
No i wszystko odbyło się prawidłowo ale nie w tej kolejności.
Znaczy jak wróciłam to oczywiście wpierdoliłam się w bagno więc morał taki,
najpierw powinnam pójść w butach do piłowania, nie miałabym poharatanego palucha a potem założyć gumiaki i nie miałabym
butów i sznurówek itd uwalonych w torfie.

I taki mały cytacik, ze szczególnym uwzględnieniem

"(25) Zbawca odrzekł: „Prawdziwie, gdy chodzi o takich, to nie uważaj ich za ludzi,
ale zaliczaj ich [do] zwierząt, gdyż tak jak zwierzęta pożerają się wzajemnie. W ten sam
sposób ludzie tego rodzaju pożerają się wzajemnie. Ale tacy pozbawieni są królestwa (30),
ponieważ miłują rozkosz ognia i są niewolnikami śmierci, uganiają się za sprawami
nieczystości, wypełniają żądzę swych ojców.
"
[Nag Hammadi Codex II,7: p.138,1-145,23]


Obrazek
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8416

Post autor: puch24 »

Ciekawe.

Mam nadzieję, że palec Ci nie odpadnie.

Ja w tym roku wywinąłem tylko jeden malutki numerek - niosąc za dziób spory ponton z zamiarem zwodowania zeskoczyłem z brzegu na piękny piaseczek, który okazał się błotem, w którym zapadłem się do pół łydki. ;-) Dobrze, że się nie wypierniczyłem w to błoto, bo miałem w kieszeniach "wszystko". ;-)
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4218
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8417

Post autor: poor »

"najpierw powinnam pójść w butach do piłowania, nie miałabym poharatanego palucha a potem założyć gumiaki i nie miałabym
butów i sznurówek itd uwalonych w torfie."
Do zapamietania.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8418

Post autor: wpk »

Methanoia pisze: 16 wrz 2018, 13:24 Pierdolicie bez sensu (...)

Czyż ktokolwiek, gdziekolwiek, kiedykolwiek pierdolił z sensem?

Methanoia pisze: 16 wrz 2018, 13:24 "(25)(...) Zbawca odrzekł: „Prawdziwie, gdy chodzi o takich, to nie uważaj ich za ludzi,
ale zaliczaj ich [do] zwierząt, gdyż tak jak zwierzęta pożerają się wzajemnie. W ten sam
sposób ludzie tego rodzaju pożerają się wzajemnie. Ale tacy pozbawieni są królestwa (30),
ponieważ miłują rozkosz ognia i są niewolnikami śmierci, uganiają się za sprawami
nieczystości, wypełniają żądzę swych ojców.
"
[Nag Hammadi Codex II,7: p.138,1-145,23]
Zwierzęta miłują rozkosz ognia i są niewolnikami śmierci? Ciekawe, które? Salamandry? Feniksy?

PS Bardzo podobają mi się przygody Twoich butów (botów?) na bagnie. Czekam na ciąg dalszy, a i zdjęcie uszkodzonego palca mile widziane. No i skąd znasz to rozgraniczenie w bólu - z autopsji czy z apokryfów?
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9545
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8419

Post autor: rbit9n »

hej ludkowie, jakie dobre buty do ruchania?
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8420

Post autor: wpk »

Kozojebce.
ODPOWIEDZ