Stream of consciousness

[abishai]

Tak na szybko

Ooo właśnie! Jak się przestane golić na łyso, to bendem samurajem!

[zdyboo]

Ooo właśnie! Jak się przestane golić na łyso, to bendem samurajem!

Zapodaj sobie taką baroneskę jak ma 3 i 6 od lewej.

[abishai]

Ale dokładnie taką bym miał, jak bym przestał maskować łysinę goląc otoczenie lądowiska na zero:)

[zdyboo]

Ja już w sumie nie wiem co bym miał na głowie, jakbym przestał baniak golić. Zakola już dawno zaczęły swe języki w stronę pleców kierować i wtedy było krótko, ale jeszcze kudłato. W momencie jak jednak zaczęło się lądowisko formować na szczycie potylicy, to stwierdziłem, że chuj z tymi włosami. Szampon zamieniłem na mydło, a grzebień na Gillette Mach 3.

[abishai]

Zwyczajnie, masz wysokie czoło.. czoło, czoło i plecy:)

Ja o sobie nawet tak nie moge powiedzieć, większość kiedyś bujnej czupryny przemieściła się na plecy, śmiech mnie ogarnia czasem na basenie, bo w moim przypadku zamiast czepka to chyba powinienem pianke do nurkowania zakładać;)

[aisoglaM]

Zawsze intrygowalo mnie czy jak ktoś jest kudlaty na ciele to czy mu na basenie jest ciepło jak w swetrze?

[wpk]

Masz na myśli basen szpitalny, jak mniemam?

[zdyboo]

Damian, prawie tak, niemniej jednak na górze czoła jeszcze pasek włosów na środku próbuje kiełkować.

Gosia, nie wiem, ja mam mało moheru na sobie i to nawet bez golenia, ale raczej tak. Choć ja po zgoleniu włosów musiałem zacząć nosić chustę, bo pot spływał bezpośrednio do oczu.

[wpk]

Zgoliłeś brwi z rozpędu?

[zdyboo]

Nie, brwi to jedyne w miarę gęste włosy na ciele jakie posiadam, ale to za mało. Rower, pieszo w górach czy na wyjazdach to zawsze buff na łbie. W zasadzie nie zakładam tylko jak na jakieś piwo ze znajomymi idę.