Kota dawno nie było

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Kota dawno nie było

#861

Post autor: puch24 »

Nie zginie, tylko polegnie.
Poza tym, przewody hamulcowe mogą nie wystarczyć, bo w niektórych autach są nawet potrójne, no i zawsze jest szansa, że się jakoś inaczej zatrzyma.
Skuteczniejszy jest układ kierowniczy, zawieszenie, mocowanie kół.

A co do polowania na wałęsające się po lasach i polach koty i psy, to medal ma niestety dwie strony. Często wioskowe psy łączą się w watahy i polują np na sarny - sam się kiedyś nadziałem na taką watahę chyba 5 czy 6. I często nie są dzikie czy zdziczałe, po prostu wychodzą z gospodarstw popolować i potem wracają. To jest plaga.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kota dawno nie było

#862

Post autor: Owain »

puch24 pisze:(...) wałęsające (...)
Nie pisz tak, bo ktoś się przyczepi... ;)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: Kota dawno nie było

#863

Post autor: puch24 »

Eee, problem to by był, gdybym pisał o polowaniu na kaczki. Albo o grze na dudach. Albo o szydełkowaniu
cz4rnuch

Re: Kota dawno nie było

#864

Post autor: cz4rnuch »

Dość skutecznym rozwiązaniem na tego kociarza może się okazać bomba zegarowa. Jakby co to wiem, gdzie trzymią kilka ton trotylu. Wystarczy przez płot przeskoczyć.
puch24

Re: Kota dawno nie było

#865

Post autor: puch24 »

Ty też wchodzisz na śliskie tematy polityczne?

Poza tym, kilka ton to by wydrążyło nowe jezioro w okolicy Olecka. ;-)
namoamo

Re: Kota dawno nie było

#866

Post autor: namoamo »

Będzie na Kim Dzong Una, Un ciągle strzela.
Metanoia

Re: Kota dawno nie było

#867

Post autor: Metanoia »

Jednego psa jak mi się zapodział znalazłam zaduszonego we wnykach.
Na działce mam ostoję dzików, bobrów, rykowisko jeleni ale ma to swoje dobre i złe strony.
500m ode mnie sąsiad ma staw rybny, jak mu jakieś psy ryby podbierają to je eliminuje.
W ubiegłym roku w ciągu dwóch tygodni zniknęły mi dwa psy.
Nikogo za rękę nie złapałam ale ten uczynił kto wyciąga korzyści.
jo44

Re: Kota dawno nie było

#868

Post autor: jo44 »

Z sąsiadami tak jest - moja sąsiadka eksterminuje mi 60-cio letnie świerki.
Też za rękę nie sposób złapać. :(
Co ciekawe "robi" w gastronomii. Strach pomyśleć że może rozszerzyć
działalność.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#869

Post autor: wpk »

Załóż monitoring. Poważnie.
jo44

Re: Kota dawno nie było

#870

Post autor: jo44 »

Nie mam wycieraczki... :(
A serio: już o tym myślałem - rozumiem, że mógłbyś służyć radą?
ODPOWIEDZ