Places

[rbit9n]

brakuje małego szczególiku. to jest "Pibbera".

[cz4rnuch]

Z Pibbera było cykane.

Dodano po 34 minutach 46 sekundach:
Dodam jeszcze, że słowa Owaina zrozumiałem tak jak trzeba. Z resztą potwierdziło się, bo w ostatnim poście dodał, że fotka straszna. Z kontrastem nie świrowałem, bo klimacik na Kinabatanganie z rana jest bardzo miekki i jakoś próbowałem to oddać. CZ-B z tej rzeczki też już pokazywałem.

cz-b


poranny


Znalazłem jeszcze cywila na wodzie, ale wiadomo, że to nie to samo co patrolówka.

[Gdama]

Podoba mi się ta zaróżowiona mgła. Ale b&w też.

Ja wrzucę z Muzeum II Wojny, jeszcze pod starym zarządem.

[sorevell]

No i dodam, że oddam duszę za przepis na cienkie ciasto do pizzy. Żona robi z mąki orkiszowej, ale ciasto jest gumowate, niesłone i smakuje jak wióry. Kiedyś nam nawet z pierogowego wyszło, ale zamoczył mi się przepis

Aha, żona jeszcze twierdzi, że nie wychodzi bo za dużo skłądników. W związku z tym jadam ostatnio pizze z trzema plasterkami salami i 5 ziarenkami kukurydzy. I dalej w połe.

Ciasto na dwie pizze (ja zwykle robię na 4):
315g mąki (typ 00, a najlepiej zamówić neapolitańską prosto z Włoch)
190g wody (może być letnia)
0,3g drożdży (suchych, ja używam takich, które pracują ok. dwie doby)
Sól (solidna łyżka do zupy)
Oliwa

Przesiewamy mąkę do miski, dodajemy drożdże, mieszamy. W wodzie rozpuszczamy sól i dodajemy łyżkę oliwy. Łączymy suche i mokre składniki, wyrabiamy ciasto przez kilka minut. Ciasto dzielimy na 2 równe części po ok 250-260 gram i wkładamy do wysmarowanego oliwą pojemnika. Przykrywamy folią i wstawiamy do lodówki do wyrośnięcia na co najmniej dobę (czas zależy od użytych drożdży, ja trzymam w lodówce dwie doby).
Jeżeli chodzi o sos pomidorowy, to ciężko dostać w Polsce odpowiednie pomidory, ale w Lidlu mają czasem takie przyprawione ziołami. Wystarczy je zmiksować z konkretną szczyptą soli i sos gotowy. Na wierzch mozarella (porządnie odciśnięta). Ja piekę na kamieniu szamotowym (zakupionym w Rzeszowie) 6 minut w 300 stopniach, ale to akurat łatwo określić empirycznie dla innych warunków.

[Owain]

Master!

[rbit9n]

włoski typ 00, to jest coś a la nasz typ 400 (dokładnie 405). ale osobiście piekłem pizzę z żytniej typu 2000 i też wyszła. ważniejsza tu jest moc mąki, to jest zawartość glutenu, a tego nie zawsze możemy się z torebki dowiedzieć. w każdym razie Owain posiada mąkę orkiszową o słabym glutenie, więc zalecany były tu dodatek mąki z pszenicy durum. to tak okiem i szkiełkiem rzecz ujmując.

[cz4rnuch]

[rbit9n]

Ja piekę na kamieniu szamotowym (zakupionym w Rzeszowie) 6 minut w 300 stopniach, ale to akurat łatwo określić empirycznie dla innych warunków.

a jakieś szczegóły odnośnie kamienia? bo w internetach różnie piszą, a to że pęka, a to że to zwykła płyta chodnikowa , a to, a tamto.

[sorevell]

Chyba bym się nie odważył nagrzać płyty chodnikowej do 300 stopni (przynajmniej betonowej, bo powierzchnia betonu ma w zwyczaju dynamicznie odpryskiwać pod wpływem wysokiej temperatury), ale w sumie do odważnych świat należy.
Na pewno na kamieniu pizza się szybciej piecze, ciasto jest bardziej chrupiące. Ja kupiłem przez RPA niby włoski kamień, wymiarami idealnie dopasowany do kratki w moim piekarniku, ale i tak pękł przez sam środek. W sumie mi to nie przeszkadza, bo i tak cały czas leży na kratce, tyle że trudniej się go czyści. Jedyne, co mi przeszkadza to jego masa, która również nie ułatwia czyszczenia, więc następnym razem pewne brał bym cieńszy. Jak znajdę aukcję, to podlinkuję, żebyś wiedział co i jak.

Dodano po 6 minutach 9 sekundach:
Ło taki, z tymi śmierdzącymi klejem łopatkami, które się jednak przydają:
http://allegro.pl/najlepszy-kamien-do-p ... 82721.html

[sorevell]

Ło taki, z tymi śmierdzącymi klejem łopatkami, które się jednak przydają:
http://allegro.pl/najlepszy-kamien-do-p ... 82721.html

Eee, czy naprawdę łączenie postów działa tak, że dokleja nowy do starego, ale nowego nie kasuje?