Ładne zdjęcie, ale wkomponowuje się w mój trochę wisielczy dziś chómor. Smutny obraz. Ktoś kiedyś tam mieszkał, palił w tym piecu.
Nie mogę sobie poradzić z odchodzeniem, przemijaniem.
Natomiast ta zajebista ostrość mnie wkurwia jakniewiem. WRRRR na to cholerne SONY A9 i 100-400. Za dobre!
