Places

[wpk]

Rety! Pietrek coś pisał o czujności Antka... Teraz rozumiem. I boję bardziej.

[samek]

czekaj, czekaj. jak już jesteś, to jaki masz młynke do kawy?

Ups. Podpadziocha chyba. Mieloną kupuję
To paaaa... Zakasam kiece i lecęęęęęęę...

[sorevell]

Ło taki, z tymi śmierdzącymi klejem łopatkami, które się jednak przydają:
http://allegro.pl/najlepszy-kamien-do-p ... 82721.html

Eee, czy naprawdę łączenie postów działa tak, że dokleja nowy do starego, ale nowego nie kasuje?

spasiba Janek!
no właśnie, te włoskie mają taką wadę, że mnie się nie zmieszczą na nimieckim ruszcie. no i że piszą, że szamot pęka, nawet jeśli nim się nie szamoce. dlatego też dumam o granicie.

Co się nie mieści? Jak się nie mieści to diaksik z tarczą diamentową i jak już pył opadnie, to się zmieści. A że pęka... Da się z tym żyć. Jeśli jednak kupisz kawałek nagrobka, daj znać jak się sprawuje.

[wpk]

Jak to jak?
Od góry pizza, od spodu przedwojenne epitafium gotykiem...
Przekuwałem swego czasu takie płyty.

[Owain]

[Chory]

Ktoś kiedyś napisał, że ktoś mu powiedział, że dramatyczne niebo to podstawa fotografii. Oto prosto z aparata.

W głębi moja ulubiona ławeczka z drzewno-ptasim systemem stereo, w budyneczku mieszczą się toalety, więc diuretyki mi nie straszne.

[puch24]

Hmmm. Trochę dziwne miejsce na ulubione.
Nie lubię cmentarzy, choć mam taki jeden, który ma dla mnie w sobie wyjątkową magię, stary cmentarz przy bardzo starym ewangelickim kościele w Dźwierzutach na Mazurach. Miejsce pełne uroku.

[Chory]

Cmentarze są fajne, bo nie ma tam żywej duszy...

[rbit9n]

Ręczny, czy elekstryczny?

młynek? na prąd.

Rety! Pietrek coś pisał o czujności Antka... Teraz rozumiem. I boję bardziej.

e tam, Antek cudowne dziecko, tylko trochę wariat.

czekaj, czekaj. jak już jesteś, to jaki masz młynke do kawy?

Ups. Podpadziocha chyba. Mieloną kupuję
To paaaa... Zakasam kiece i lecęęęęęęę...

po kawę? a jaką? może też kupię?

Ło taki, z tymi śmierdzącymi klejem łopatkami, które się jednak przydają:
http://allegro.pl/najlepszy-kamien-do-p ... 82721.html

Eee, czy naprawdę łączenie postów działa tak, że dokleja nowy do starego, ale nowego nie kasuje?

spasiba Janek!
no właśnie, te włoskie mają taką wadę, że mnie się nie zmieszczą na nimieckim ruszcie. no i że piszą, że szamot pęka, nawet jeśli nim się nie szamoce. dlatego też dumam o granicie.

Co się nie mieści? Jak się nie mieści to diaksik z tarczą diamentową i jak już pył opadnie, to się zmieści. A że pęka... Da się z tym żyć. Jeśli jednak kupisz kawałek nagrobka, daj znać jak się sprawuje.

nie no, jeszcze kątówkę mam kupić? swoją drogą, to DIAXA to DIAXA.

Jak to jak?
Od góry pizza, od spodu przedwojenne epitafium gotykiem...
Przekuwałem swego czasu takie płyty.

przekuwałeś na sukces, czy jak?
aha, osobiście wolę minuskułę karolińską, aczkolwiek szwabacha też ujdzie.

[wpk]

Tak, na sukces kolejnego nieboszczyka.
Leżał zły Niemiec pod dobrym granitem? To teraz dobry Polak będzie pod nim leżał.
A że jakieś fragmenty dawnych napisów na dawnym licu płyty? Pan Bóg nie zobaczy, bo od spodu.

PS Co więcej, taki zły Niemiec zwykle wystarczał na kilku dobrych Polaków.