Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pytanie ile się można cofnąć?
Czy było coś lepszego niż jest teraz?
Polexit to raczej krok do tyłu by był.
Ludzie zachwycają się Piłsudskim i 20-leciem.
Fakt, w ciągu 20 lat postęp w wielu dziedzinach był niesamowity.
Ale żyło się nie łatwo i skończyło wiadomo czym.
Jakaś inicjatywa społeczna chce przywrócenia godła (herbu) Polski sprzed 1927 roku.
Taki bardziej podobny do kury z krzyżem w koronie.
Uważają, że wtedy (będzie się) żyło lepiej.
Taki krok do przodu wstecz.
Ale ja marudzę.
Może wezmę się za prasowanie.
Czy było coś lepszego niż jest teraz?
Polexit to raczej krok do tyłu by był.
Ludzie zachwycają się Piłsudskim i 20-leciem.
Fakt, w ciągu 20 lat postęp w wielu dziedzinach był niesamowity.
Ale żyło się nie łatwo i skończyło wiadomo czym.
Jakaś inicjatywa społeczna chce przywrócenia godła (herbu) Polski sprzed 1927 roku.
Taki bardziej podobny do kury z krzyżem w koronie.
Uważają, że wtedy (będzie się) żyło lepiej.
Taki krok do przodu wstecz.
Ale ja marudzę.
Może wezmę się za prasowanie.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ostatnio przeczytałem kilka artykulików bardzo krytycznych wobec 20-lecia mniendzywojennego, m. in. wobec gospodarki, budowy COP, itd.
Np. Łódź bardzo w tym okresie ucierpiała i stała się miastem upadającym.
Artykuliki te napisano pewnie na fali rozbudzonego ostatnimi czasy uwielbienia dla Piłsudskiego i owego okresu - jako gaśnicę, studzącą ten entuzjazm. Zapewne napisały je siły wrogie dobrej zmianie.
Prawda pewnie jest, jak zwykle, gdzieś pośrodku.
Ale - choć wprost tego w nich nie powiedziano, nasuwający się automatycznie wniosek był taki, że odzyskanie niepodległości w 1918 roku tylko Polsce zaszkodziło gospodarczo, choć oczywiście wielki udział w tym miała też destrukcyjna I WŚ, i oczywiście upadek imperium rosyjskiego, które było odbiorcą większości produkcji przemysłowej z terenów zaboru rosyjskiego. Ale dotyczyło to też obszaru pozostałych zaborów, zwłaszcza pruskiego, gdzie Niemcy wcześniej byli odbiorcą bardzo dużej części produkcji, a wrogie wobec Niemiec nastawienie polskich władz hamowało wymianę handlową po I WŚ.
Wszystko to powodowało, że do 1939 roku Polska nie odzyskała takiego poziomu PKB, jaki miały te same tereny przed 1914. W międzyczasie inne państwa, które w 1914 miały niższy PKB od terenów Polski, prześcignęły ją znacząco.
Np. Łódź bardzo w tym okresie ucierpiała i stała się miastem upadającym.
Artykuliki te napisano pewnie na fali rozbudzonego ostatnimi czasy uwielbienia dla Piłsudskiego i owego okresu - jako gaśnicę, studzącą ten entuzjazm. Zapewne napisały je siły wrogie dobrej zmianie.
Prawda pewnie jest, jak zwykle, gdzieś pośrodku.
Ale - choć wprost tego w nich nie powiedziano, nasuwający się automatycznie wniosek był taki, że odzyskanie niepodległości w 1918 roku tylko Polsce zaszkodziło gospodarczo, choć oczywiście wielki udział w tym miała też destrukcyjna I WŚ, i oczywiście upadek imperium rosyjskiego, które było odbiorcą większości produkcji przemysłowej z terenów zaboru rosyjskiego. Ale dotyczyło to też obszaru pozostałych zaborów, zwłaszcza pruskiego, gdzie Niemcy wcześniej byli odbiorcą bardzo dużej części produkcji, a wrogie wobec Niemiec nastawienie polskich władz hamowało wymianę handlową po I WŚ.
Wszystko to powodowało, że do 1939 roku Polska nie odzyskała takiego poziomu PKB, jaki miały te same tereny przed 1914. W międzyczasie inne państwa, które w 1914 miały niższy PKB od terenów Polski, prześcignęły ją znacząco.
- poor
- Rich poor
- Posty: 4226
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Przeciez to historia...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Historia, ale pokazuje, że można się znacząco cofnąć w rozwoju w momencie, gdy wszyscy wokół idą do przodu.
W okresie przed II WŚ ZSRR miał większy PKB na głowę od Polski. Generalnie zapyziałe wtedy Japonia czy Portugalia wyprzedziły wtedy Polskę, a zapyziała Grecja znacząco się zbliżyła. (Jeśli dobrze pamiętam). Główną przyczyną było prawdopodobnie to, że o decyzjach gospodarczych decydowały głównie względy polityczno-ideowe, a nie gospodarcze.
W okresie przed II WŚ ZSRR miał większy PKB na głowę od Polski. Generalnie zapyziałe wtedy Japonia czy Portugalia wyprzedziły wtedy Polskę, a zapyziała Grecja znacząco się zbliżyła. (Jeśli dobrze pamiętam). Główną przyczyną było prawdopodobnie to, że o decyzjach gospodarczych decydowały głównie względy polityczno-ideowe, a nie gospodarcze.
- poor
- Rich poor
- Posty: 4226
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
... i tak minelo 70 lat.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A jesień to stara dziwka. 

- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
jesień jawi mi się jako distingowana dama.
Shoot First, Ask Questions Later.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wredna małpa.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Je się nią zupę.