Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ciorny się pojawi w Hameryka.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No nie!!!
Ciorny Welcome to Chicago!
Zaprowadzę Cię do ciornych dzielnic, gdzie ulubioną rozrywką jest szczelanie sie do siebie.
Ciorny Welcome to Chicago!
Zaprowadzę Cię do ciornych dzielnic, gdzie ulubioną rozrywką jest szczelanie sie do siebie.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
O fajowo by było. I żarcie ponoć u was przednie. Ale ja jednak nie do ta Hameryka. 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Cz4rnuchu - przednie żarcie? Toć ja kurwa głoduję czasem, jak mi braknie zabranego, bo przy drodze nie da sie zjeść nic normalnego, tylko jakieś Burger Kingi, czego nawet pies nie rusza.
Ale ogólnie tak. W Chicago kupisz polską kiełbasę, robioną na miejscu na polskich recepturach, takiż chleb, a nawet lepszy, jak jadłem w Polsce, no i polskie piwo. Czego chcieć więcej?
Ale, ale..? Jaka to druga Ameryka?
Ale ogólnie tak. W Chicago kupisz polską kiełbasę, robioną na miejscu na polskich recepturach, takiż chleb, a nawet lepszy, jak jadłem w Polsce, no i polskie piwo. Czego chcieć więcej?
Ale, ale..? Jaka to druga Ameryka?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- Polski kielbasa barco topry - tak ponoć mówią rodowici Czikagowianie w swym ojczystym języku.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Byś spróbował ta polska kielbasa z Szikago...
I byś sie zdziwił...
I byś sie zdziwił...

- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A czy ja kwestionuję jej samek?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Żeby nie było, to w większości staropolskie receptury, poza tym chcą to sprzedać na nasyconym rynku, więc samek jest niepowtarzalny.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
I dlatego uprzejmie proszę o selfika z w/w kiełbasą.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Będzie w czwartek, albo piątek, świeżutka, grubo mielona z kawałkami czosnku.
Jak se nie zapomne...
Jak se nie zapomne...