wpk/wpkx
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2359
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: wpk/wpkx
też
Re: wpk/wpkx
Mad Max?
E chyba nie - on nie jeździł mercoletą. I tylko psa miał. Kotów nie.
O stodole nie wspomnę.
E chyba nie - on nie jeździł mercoletą. I tylko psa miał. Kotów nie.
O stodole nie wspomnę.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14716
- Rejestracja: 11.2016
Re: wpk/wpkx
No to ban gościuOwain pisze:przeczytałem: mercokletą
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: wpk/wpkx
Krajobraz z niewystemplowanymi rysami
Re: wpk/wpkx
O kolego. Godzi się - poza estetyką - zwrócić uwagę na technikę. Bardzo ładnie pomierzone i naświetlone. I ucyfrowione.wpk pisze:Krajobraz z niewystemplowanymi rysami
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14716
- Rejestracja: 11.2016
Re: wpk/wpkx
Ładny krajobraz to jest. Ciekaw jestem jak długa ekspozycja do takich rysów potrzebna ?wpk pisze:Krajobraz z niewystemplowanymi rysami
Chyba wezmę łopatę, przekopię piwnicę w poszukiwaniu statywu
Re: wpk/wpkx
Pewno z godzinę.nordenvind pisze:Ciekaw jestem jak długa ekspozycja do takich rysów potrzebna ?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: wpk/wpkx
O! Dziękuję Towarzystwu.
Xiężyc świecił jasno, naświetlania nie pamiętam ale chyba kilka minut.
Szłoby wyliczyć z prędkości kątowej, ale ja się nie podejmuję.
A działo się naście lat temu już...
Xiężyc świecił jasno, naświetlania nie pamiętam ale chyba kilka minut.
Szłoby wyliczyć z prędkości kątowej, ale ja się nie podejmuję.
A działo się naście lat temu już...