Czy macie bezpańskie (sieroce) obiektywy?

o prawdziwych obiektywach ze szkła i metalu
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Czy macie bezpańskie (sieroce) obiektywy?

#21

Post autor: puch24 »

Bo Nikon zawsze robił aparaty do fotografowania, a Canon do sprzedawania... :-P
Ligo

Re: Czy macie bezpańskie (sieroce) obiektywy?

#22

Post autor: Ligo »

Pewnie dlatego od dłuższego czasu Canony najlepiej się sprzedają.
puch24

Re: Czy macie bezpańskie (sieroce) obiektywy?

#23

Post autor: puch24 »

A lie doesn't become truth, wrong doesn't become right, and evil doesn't become good, just because it's accepted by a majority.

Nigdy nie byłem w stanie pojąć popularności aparatów Minolty, nigdy mi się te aparaty nie podobały, miały, moim zdaniem, wiele dziwacznych rozwiązań, na jakie żaden szanujący się "poważny" fotograf by nie przystał (i nie przystawali, vide "popularność" "profesjonalnych" modeli Minolty, na które nikt nie chciał nawet spojrzeć, a już zwłaszcza profesjonaliści), a mimo to Minolty zdobywały kolejne nagrody Camera of the Year i inne podobne (X700, 7000, 7000i, 700si, 7xi, itp.). W latach 80-tych Minolta była, zdaje się, najlepiej sprzedającą się marką w Niemczech.

Więc to, że coś się dobrze sprzedaje, wcale nie znaczy, że jest dobre.
Ligo

Re: Czy macie bezpańskie (sieroce) obiektywy?

#24

Post autor: Ligo »

Ależ wcale tak nie twierdzę. Jako posiadacz puszek Canona od bodajże 8-miu lat, uważam że są one ujowe. Tyle, że obrazek dają ładny, no i szklarnia jest bardzo przyjemna.

A Minolty fajne były. Takie nafaszerowane niepotrzebnymi gadżetami plastikowe zabawki. Zupełnie, jak wszystkie cyfraki dzisiaj. :-)
puch24

Re: Czy macie bezpańskie (sieroce) obiektywy?

#25

Post autor: puch24 »

No właśnie. Canon łumi zrobić dobry obiektyw, ale jak się bierze za projektowanie aparatów, to mu nie wychodzi.
I mam dokładnie takie samo jak Ty zdanie o Minolcie. One też służyły głównie do sprzedawania. I też, co ciekawe, obiektywy wychodziły im lepiej niż korpusy.
Odwrotnie niż np. Ricoh i Chinon.
cz4rnuch

Re: Czy macie bezpańskie (sieroce) obiektywy?

#26

Post autor: cz4rnuch »

Zdarzało mi się focić 70D i żyję. Fajny aparat. Jak na lustrzankę, ofkors. M5 też bym chętnie się pobawił.
puch24

Re: Czy macie bezpańskie (sieroce) obiektywy?

#27

Post autor: puch24 »

Wiesz, można fotografować Zenitem czy Kijewem lustrzanką i to przeżyć, tylko czy fotografowanie ma być przyjemnością, czy utarczkami ze sprzętem i ciągłym kombinowaniem, jak to zrobić, żeby aparat zrobił to co ja chcę, a nie to co on chce?
cz4rnuch

Re: Czy macie bezpańskie (sieroce) obiektywy?

#28

Post autor: cz4rnuch »

Tyle, że mi się dobrze fociło 70D, mimo że nie byłem do niego przyzwyczajony. A ten dotykowy AF to po prostu bajka. Może i mój Nikon w przeciwieństwie do Canona został stworzony do fotografowania, ale na mizianie ekraniku nie odpowie Ci nawet fuknięciem, nie mówiąc już o bardziej pożądanych reakcjach.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Czy macie bezpańskie (sieroce) obiektywy?

#29

Post autor: Owain »

Dla mnie świetna sprawa to manualne obiektywy ze stykami do bezluster sony. Takie jak loxie czy voitki pod bagnet E. Co prawda szkłami z AF też można tak ostrzyć, ale po co przepłacać za AF? No takimi bez styków też można oczywiście z powiększeniem pod klawiszem, ale już więcej zabawy. Ostrzenie przez powiększenie wycinka zainicjowane ruchem pierścienia jest genialne. Tyle, że ten pierścień też powinien odpowiednio chodzić, bo w niektórych obiektywach kręci się stanowczo za luźno.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Ligo

Re: Czy macie bezpańskie (sieroce) obiektywy?

#30

Post autor: Ligo »

cz4rnuch pisze: na mizianie ekraniku nie odpowie Ci nawet fuknięciem, nie mówiąc już o bardziej pożądanych reakcjach.
Bez pomiziania migawka pozostanie nieczuła na wciśnięcie spustu?
ODPOWIEDZ