danz1ger pisze: ↑10 maja 2020, 17:18
gdybym potrzebował, to kupiłbym samsunga. modelu nie podam, bo nie przyglądałem się onym ostatnio ale pewnie jakiś świeży, niekoniecznie najświeższy.
ja cofam ten samsung, ja cofam wszystkie samsungi na świecie. wpadł w me oko artykuł o onych na niebezpiecznik.pl i dziękuję, postoję w kolejce za papierem toaletowym. albo nie, bo jak będzie z drobno tłuczonym szkłem .
samsung spoko, miał wytrzymać góra do końca gwarancji, a tu proszę, już piąty, albo szósty rok wyświetla obrazki z wystawy. tyle tylko, że to model bez dodatków, żadnego internetu, połączenia z chmurą et cetera. no i jeno 31''.
Nasz pracowy Szajsung popsuł się po jakichś 2-3 latach. Na gwarancji już nie był więc w serwisie ponoć zaśpiewali za naprawę 6 stówek. U Pana Mietka od telewizorów chyba 80 pln wyszło za jakąś popizdułkę z robocizną. Rodzicom Szajsung padł po 2 latach, LG chyba po 4. Obaczym ile Sony wytrzymie. Ja mam Sharpa jakiegoś od ponad 12 lat.