Właśnie obejrzał-żem/polecam

#1

Heniek! Heniek!

No to założyłem:)

Dziś przypomniał mi się najkochańszy Wenders (semper fi): http://www.filmweb.pl/film/A%C5%BC+na+k ... -1991-3997

A ostatnio oglądałem i polecam: http://www.filmweb.pl/film/Stulatek%2C+ ... 013-666735

Z kolei bardzoNIE polecam, straszne gówno: http://www.filmweb.pl/film/Inferno-2016-689459

oraz - niby ukochani moi aktorzy, ale okropny scenariusz i reżyseria: http://www.filmweb.pl/film/Twardziele-2012-629520

Herr X · #2

Ładnie. Tylko jedna rzecz: jeśli czegoś nie polecam to... nie polecam. O gównie nie rozmawiamy.
Tak mi się przypomniało, że na fejsiku jest taka grupa, Kocham Kino się nazywa. I na tej grupie największa dyskusja - najwięcej komentarzy było w temacie "jakie filmy nienawidzę?".
Jeśli ktoś kocha kino, to nie pisze o filmach których nienawidzi. Gusta są różne. Nie każdy musi znać mój. Mnie coś nie pasi, komuś innemu pasi. Chodzi o zachęcanie, nie odstraszanie. Tyle.

Hen.

#3

Przynajmniej wlałem nieco oleju w Twe lędźwia

Dodano po 1 minucie 1 sekundzie:
ps. Herr! To Ty miałeś być masterem filmowym na tym forum! A Ty co?

Herr X · #4

Owain pisze:Przynajmniej wlałem nieco oleju w Twe lędźwia

Dodano po 1 minucie 1 sekundzie:
ps. Herr! To Ty miałeś być masterem filmowym na tym forum! A Ty co?

W lędźwiach to ja mam dwie przepukliny.
A poza tym w tym szczególnym dniu mam doła. Od roku nawet większego.

Hen.

#5

Nie może być. Gotyk i ma doła? I jeszcze z Kaśką nie przyjedzie. Strachliwyś, jak, nie przymierzając, wpkx:D

PS. Heniek, masz dziś URODZINY!?

Herr X · #6

Owain pisze:Nie może być. Gotyk i ma doła? I jeszcze z Kaśką nie przyjedzie. Strachliwyś, jak, nie przymierzając, wpkx:D

PS. Heniek, masz dziś URODZINY!?

Przyjadę. Obiecuję, że przyjadę. Jak nie z Kasią, to sam. Ale przyjadę.

Hen.

PS Pomidor!

#7

DUPA!

Dodano po 3 minutach 24 sekundach:
polecam:) http://www.filmweb.pl/film/Przekle%C5%8 ... 1999-10981

#8

Owain pisze:DUPA!

Właśnie. Dawno nie było. Zapraszam obok.

Herr X · #9

Owain pisze:DUPA!

Nie będziemy tu o dupie pisać, gdyż taki temat już jest i nie uchodzi, nie uchodzi...

A jeśli o filmy chodzi, to po nastu latach znów obejrzałem jeden z tych filmów, które mają moc. I znów się nim zachwyciłem.
Produkcja jest belgijsko-holenderska. Częściowo kręcona we Wrocławiu. Film dostał Oscara w 1998 roku w kategorii "Najlepszy film nieanglojęzyczny". I to był pełnometrażowy debiut. Niestety nie ma go na DVD, ale jest do zobaczenia w sieci.