Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#31

Post autor: puch24 »

Nadgeneralizacja, typowa dla dzieci na etapie nauki języka (czyli w wieku 4-5 lat). Dzieci na podstawie zasłyszanego budują sobie reguły języka i rozszerzają je na wszystko. Nie są świadome istnienia odstępstw od reguł, albo nie są świadome złożoności niektórych reguł.
Przykładowo, dziecko odkrywa, że rzeczowniki rodzaju żeńskiego kończą się na -a, więc mówią też "ta mysza", albo czasem "ten mysz", "ta kąpioła" albo czasem "ten kąpiel", itd. A potem już, skoro "ta kąpiel", to i "ta magiel (elektryczna i parowa)". ;-)
Widocznie tamten pan był językowo na etapie 5-letniego dziecka... ;-)
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#32

Post autor: wpk »

puch24 pisze:Wpk,
Może nie być w surowicy, tylko w porządkach, bo sam namotałem, mieszając jedno z drugim, bo mi się oba z "Jaśnią" kojarzą.
Więc, jeśli tylko masz ochotę, pisz proszę gdziekolwiek.
Mogę tylko powtórzyć, jak sam robię.
Otóż marka aparatu i data zrobienia zdjęcia to dane nadrzędne, bo są takie, jakie są i już.
Więc mam katalogi z nazwami a pod nimi podkatalogi z latami i miesiącami. Tak robiłem od zawsze, czyli grubo zanim zacząłem używać Lightrooma.
Tu uwaga - jeśli raz się zaimportuje strukturę katalogów do Lr, to wszelkie operacje typu zmiany nazw czy przenoszenie należy już wykonywać spod niego, żeby się nie pogubił.
Wyjątek - tworzenie nowych katalogów i zgrywanie do nich nowych zdjęć robię pod TC, bo łatwiej, potem tylko synchronizuję w Lr.
A później to już "tylko" słowa kluczowe wbijane do poszczególnych zdjęć albo całych zestawów. Wtedy po tych słowach, tak jak po danych z EXIFów, można sobie dowolnie wyszukiwać.
Nawy plików zostawiam oryginalne.
Oczywiście mnóstwo roboty z istniejącym archiwum, dlatego zacząć należy od robienia tego z rzeczami bieżącymi, a potem stopniowo "cofać do tylu". :mrgreen:
I nie zapominać archiwizować Lra, bo utrata historii obróbki i słów kluczowych może nieźle zaboleć...
puch24

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#33

Post autor: puch24 »

Dzięki. Muszę to przemyśleć. Ewentualnie spróbuję na jakiejś niewielkiej próbce i zobaczę, jak to wygląda "w praniu".

Robię inaczej. Mam sporo zdjęć robionych w tym samym czasie i miejscu różnymi aparatami, dlatego, po początkowym okresie dzielenia katalogów wg aparatów, zrezygnowałem z tego, i wrzucam zdjęcia zrobione w tym samym czasie i miejscu, ale różnymi aparatami, do jednego katalogu, czyli stosuję podział chronologiczny i wg miejsc. Żeby się nie pogubić w aparatach itp. zacząłem stosować zmianę nazw plików, i w nazwie pliku mam datę_czas_nrpliku_modelaparatu. Zastanawiam się, czy nie dodać do tego na końcu miejsce_obiekt (opcjonalnie), co pozwoliłoby choćby z grubsza zorientować się w zawartości po nazwie, bez podglądu.

To, że po zgraniu zdjęć na dysk i zaimportowaniu ich do katalogu Lighrooma trzeba dalsze operacje na plikach, takie jak zmiany nazwy czy lokalizacji, przeprowadzać spod Lightrooma, to wiem, i tak robiłem. Choć za tym nie przepadam.
Natomiast w ogóle nie znam tego systemu znaczników i klasyfikacji Lightrooma, w ogóle z niego nie korzystałem, nawet nie próbowałem. To dla mnie terra incognita.
Metanoia

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#34

Post autor: Metanoia »

Przeca każdy aparat wypluwa inną nazwę pliku. Wystarczy jako nazwę katalogu przyjąć datę i nazwę imprezy a w środku będzie widać z ilu sprzętów się korzystało. A jak to nie wystarczy to pozostają słowa kluczowe.
Nie używam oprogramowania Adobe, także nie wiem jak działają usługi katalogowe LR.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#35

Post autor: wpk »

Maciek. Po prostu przypisz kilka słów kluczowych i zobacz...
Tylko żeby przypisanie zadziałało do więcej niż jednego pliku, trzeba zaznaczenie zrobić w trybie siatki (G).
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9432
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#36

Post autor: rbit9n »

Tom4sz pisze:Ja naprawdę myślałem, że chodzi o żarcie... No kurwa debil :D
o masz, też tak myślałem. jednak to racja, że głodnemu chleb na myśli.
Ostatnio zmieniony 17 sty 2017, 19:15 przez rbit9n, łącznie zmieniany 1 raz.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
puch24

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#37

Post autor: puch24 »

Ja jeszcze słyszałem wersję "głodnemu chłop na myśli". :lol:
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9432
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#38

Post autor: rbit9n »

taki postępowy nie jestem. może Sebix, on prędzej.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
puch24

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#39

Post autor: puch24 »

rbit9n pisze:
Tom4sz pisze:Ja naprawdę myślałem, że chodzi o żarcie... No kurwa debil :D
o masz, też tak myślałem.
Nie martwcie się! Ja nie rozumię ;-) niektórych metafor Woytka.. :-D
Tom4sz

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#40

Post autor: Tom4sz »

Ja też nie. Muszę popracować nad psionicznością mą. :D

Dodano po 55 sekundach:
O, wiem, pojadę do Wojtka na korepetycje. O! 8-)
ODPOWIEDZ