Rety...Ligo pisze:Nie bij, wytłumacz...
Młodych (nawet, jeśli nie są młodzi i biorą ślub po raz kolejny niczym Burton z Taylor) nie obchodzi sprzęt.
Sprzęt obchodzi wyłącznie fotografa ślubnego, a młodzi (nawet jak wyżej) mają go przekonać, że powinien robić zdjęcia czymkolwiek, byle wziął nie więcej niż 50 złotych i najwyżej 25 za pozwolenie publikacji w portfolio, traktując to w dodatku jako łaskę.