Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
gavin

Re: Szmelcwageny i inne

#6531

Post autor: gavin »

dziwny jest tyn świat
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9432
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#6532

Post autor: rbit9n »

wpk pisze:Nie no, buty do opon pasują, ale fakt, że spodnie mógłby mieć srebrne.
Naprawdę w takich byłeś, Darku?
barz byszczonce mogliby być.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
ycp

Re: Szmelcwageny i inne

#6533

Post autor: ycp »

wpk pisze: 07 wrz 2021, 21:07 Nie no, buty do opon pasują, ale fakt, że spodnie mógłby mieć srebrne.
Naprawdę w takich byłeś, Darku?
Zawsze takie zakładam w rocznicę lądowania na Księżycu.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#6534

Post autor: wpk »

Szanuję.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9432
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#6535

Post autor: rbit9n »

samochód widmo

Obrazek
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#6536

Post autor: wpk »

Wozi duchy?
gavin

Re: Szmelcwageny i inne

#6537

Post autor: gavin »

widać że tankował niedawno
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#6538

Post autor: wpk »

Szkoda.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9432
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#6539

Post autor: rbit9n »

wpk pisze: 18 wrz 2021, 13:54Wozi duchy?
łapiduchy
gavin pisze: 18 wrz 2021, 13:57 widać że tankował niedawno Obrazek
ze dwa tyle temu, teraz leje
wpk pisze: 18 wrz 2021, 14:07Szkoda...
...łez, bo Moskwa-5 nie wierzy łzom
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
ycp

Re: Szmelcwageny i inne

#6540

Post autor: ycp »

Stary koń ze mnie, niby z handlem mam troche do czynienia, a dałem się naciągnąć.
Odwiozłem stare auto na przegląd i TUV, dali mi zastępcze nowej generacji.
i za tydzień odbieram jeszcze nowsze.
Chociaż, w sumie, nie dla mnie. Dla żony.
Niech ma.
To szczęście w oczach, że będzie jej...
Ech.
ODPOWIEDZ